Właściciele brytyjskich ośrodków wypoczynkowych liczą na dobry sezon
13-procentowy spadek funta w stosunku do dolara i 9-procentowy w stosunku do euro sprawił, że zagraniczne wojaże znacznie podrożały, a Brytyjczycy zaczęli szukać ofert wypoczynku na lokalnym rynku.
“Kempingi i ośrodki wypoczynkowe przyciągają niskimi cenami i wysokim standardem” - informuje John Salisbury, dyrektor zarządzający Ortus, agencji wynajmu nieruchomości.
Największym zainteresowaniem turystów cieszą się ośrodki położone w pobliżu sklepów, restauracji, barów i basenów.
Jak poinformował Ortus, właściciele muszą się starać przyciągać bardziej wybrednych klientów, a tym samym inwestować w biznes.
“Tak jak w innych sektorach, w turystyce trzeba stale wykładać kapitał na rozwój - w celu wyprzedzania konkurencji. Klienci są coraz bardziej wymagający i oczekują takich luksusów jak podgrzewane ogniem prysznice (ang. wood fired showers), baseny, sale zabaw, dostęp do bezprzewodowego internetu. To wyzwanie, ale i szansa na zwiększenie obrotów” - tłumaczy specjalista.
W ośrodkach zaczynają potencjał dostrzegać także inwestorzy. W grudniu za £1,35 mld został sprzedany Parkdean Resorts, największy w Wielkiej Brytanii dostawca domków kempingowych.