Windsor zakazuje spania w namiotach przed królewskim ślubem
Tysiące osób zjedzie do Windsoru, aby zobaczyć księcia Harry’ego i jego małżonkę w dniu ich ślubu. Najwięksi fani rodziny królewskiej koczować będą na miejscu już od tego tygodnia. Spotkała ich jednak dość niemiła niespodzianka, bo nie mogą ze sobą przywieźć namiotów.
Windsor ze względów bezpieczeństwa nie pozwala na rozstawianie w mieście namiotów. Fanom pozostaje więc mieć nadzieję, że pogoda będzie im sprzyjać.
Nad Windsorem pojawią się też helikoptery i policyjne drony, w centrum miasta rozstawiono barierki uniemożliwiające przejazd zmotoryzowanym. Władze miasta zdecydowały również o instalacji dodatkowych kamer monitoringu.
Policja spodziewa się, że do Windsoru w sobotę przyjedzie około 100 tysięcy osób. Funkcjonariusze z psami już przeczesują teren, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo podczas ślubu roku.
Eksperci twierdzą, że zamachowcom łatwo byłoby się ukryć w namiocie, dlatego zdecydowano o zakazie ich rozstawiania.
Policja apeluje do wszystkich, którzy będą w Windsorze przed i w dniu ślubu wnuka Elżbiety II 19 maja, o szczególną ostrożność i zgłaszanie funkcjonariuszom wszystkich podejrzanych osób i przedmiotów.