Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wielotysięczne protesty w obronie Aleksieja Nawalnego

Wielotysięczne protesty w obronie Aleksieja Nawalnego
Protestujący znajdują się teraz na centralnych ulicach, a policja utrudnia im przedostanie się w rejon Kremla. (Fot. Getty Images)
Dzisiaj trwa w stolicy Rosji wielotysięczna demonstracja, której uczestnicy żądają uwolnienia opozycjonisty. Akcje poparcia dla Aleksieja Nawalnego odbyły się też w innych miastach świata, m.in. w Londynie.
Reklama
Reklama

Policja w Moskwie zablokowała dostęp do aresztu śledczego Matrosskaja Tiszyna, gdzie osadzony jest Nawalny - podała niezależna "Nowaja Gazieta".  Matrosskaja Tiszyna znajduje się w rejonie (dzielnicy) Sokolniki na północnym wschodzie Moskwy, w znacznej odległości od centrum, gdzie trwa demonstracja.

Protestujący znajdują się teraz na centralnych ulicach, a policja utrudnia im przedostanie się w rejon Kremla.

Według portalu OWD-Info, monitorującego aresztowania w Rosji, do tej pory w stolicy zatrzymano 513 osób. Wśród nich jest żona Nawalnego, Julia, która została przewieziona na komisariat policji. Nie dopuszczono do niej adwokata.

Policja nie ogłosiła swoich danych o zatrzymanych. Demonstracja w Moskwie rozpoczęła się o godz. 14:00 czasu lokalnego (godz. 11:00 GMT).

Akcje poparcia dla Nawalnego odbyły się dzisiaj też w innych miastach świata, także poza Europą. Wychodzono na pikiety i protestowano przed ambasadami Rosji - wynika z relacji zamieszczonych na Twitterze ekipy Nawalnego.

W Pradze akcję solidarności z Nawalnym zorganizowano na Placu Jana Palacha. Inna demonstracja została przeprowadzona w czeskiej stolicy na Placu Borysa Niemcowa obok ambasady Rosji.

W Londynie obok ambasady Rosji rozciągnięto sznur z niebieskimi spodenkami. Z opublikowanej przez Nawalnego rozmowy telefonicznej z funkcjonariuszem rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wynika, że środkiem trującym skażono niebieską bieliznę opozycjonisty podczas próby jego otrucia w ubiegłym roku.

Przed ambasadą Rosji w Wilnie w akcji solidarności wzięło udział około 100 osób.

Demonstrowano też w Burgas na południu Bułgarii oraz w Monachium, stolicy niemieckiej Bawarii. Uczestnicy akcji w Mediolanie, na północy Włoch, stanęli wzdłuż ulicy, trzymając m.in. tablicę z napisem: "Putin, oddaj pieniądze skradzione narodowi".

Poza Europą zorganizowano pikiety w Tokio oraz w Tel Awiwie. 

Czytaj więcej:

Aleksiej Nawalny w ciężkim stanie w szpitalu. "Został otruty"

Nawalny: To Putin stał za moim otruciem

UE i UK nakładają sankcje za próbę otrucia Aleksieja Nawalnego

Aleksiej Nawalny zatrzymany zaraz po przylocie do Rosji

Szefowa KE wezwała władze Rosji do uwolnienia Nawalnego

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama