"Wielki Boris Johnson" zostanie spalony w Bonfire Night
Organizatorzy corocznych uroczystości wcześniej palili karykatury zhańbionego producenta filmowego Harveya Weinsteina, byłej gwiazdy Apprentice - Katie Hopkins oraz Donalda Trumpa, zanim został wybrany na prezydenta USA.
Tym razem wybór padł na 54-letniego byłego ministra spraw zagranicznych. Jego słomiana podobizna stanie w ogniu 3 listopada.
"W tym roku wybraliśmy niepowtarzalnego Borisa Johnsona. Chyba każdy zgodzi się z tym, że nasz artysta, Andrea Deans, bardzo dobrze uchwycił jego podobieństwo" - oświadczył Bill Cummings, przewodniczący Edenbridge Bonfire Society.
"Nasze przesłanie do pana Johnsona jest następujące: nie możesz zjeść ciastka i jednocześnie mieć ciastka. Mamy nadzieję, że polityk doceni humor zawarty w naszej karykaturze" - dodał w rozmowie z "Metro", nawiązując do poglądów polityka. Były burmistrz Londynu jest bowiem jedną z "twarzy" Brexitu i od samego początku popierał wyjście Wielkiej Brytanii z UE.
Impreza w Edenbridge obchodzi w tym roku swoje 90-lecie. Szacuje się, że weźmie w niej udział ok. 10 tys. osób. Pieniądze zbierane podczas Bonfire Night są przekazywane lokalnym organizacjom charytatywnym.
"Podobnie jak w ubiegłym roku, było wielu mocnych pretendentów do tegorocznej gwiazdy, szczególnie w świecie politycznym" - przyznał karykaturzysta, Andrea Deans, który namalował wizerunek Johnsona.
Gigantyczna replika polityka ma na sobie bokserki w stylu hawajskim z ciasno dopasowaną niebieską marynarką, niedopasowane skarpety i kask rowerowy. Trzyma tort udekorowany flagą UE.