Wielka Brytania w szoku. W Aberdeen zamordowano ucznia podczas przerwy
Do zdarzenia doszło na szkolnym korytarzu Cults Academy wczoraj około 13:30. Bailey Gwynne został ugodzony nożem w brzuch, zmarł po dwóch godzinach w lokalnym szpitalu – podaje dziennik „The Telegraph”.
Świadkowie zeznali, że podejrzany o morderstwo wcześniej obrażany był z powodu swojej nadwagi. Szarpanina wymknęła się spod kontroli i nastolatek pchnął kolegę nożem.
Tragiczną w skutkach awanturę widziało wielu uczniów, ponieważ miała miejsce podczas przerwy na lunch. Dzieci są w szoku, opiekują się nimi psycholodzy.
Na polskim profilu Szkockiej Policji na Facebooku funkcjonariusze opublikowali wczoraj specjalne oświadczenie. „Możemy potwierdzić, że w następstwie poważnego incydentu, do którego doszło dzisiaj po popołudniu w Cults Academy, 16-letni chłopak zmarł. Rodzina ofiary została o tym poinformowana. Śledztwo w sprawie morderstwa jest w toku i 16-letni mężczyzna został zatrzymany w sprawie tego incydentu i pomaga w policyjnym dochodzeniu”.
„To jest szokujący i niezwykły przypadek w Aberdeen. Nasze myśli kierujemy do rodziny i przyjaciół chłopca, który stracił dzisiaj życie. Pracujemy ściśle z wydziałem edukacji i szerszym kręgiem społeczności, ponieważ jestem pewny, że ten incydent będzie odczuwalny nie tylko w Aberdeen, ale również znacznie dalej” – oświadczył szef policji na Szkocję, Graeme Mackie.
O bezpieczeństwo swoich dzieci poważnie martwią się mieszkający w Szkocji Polacy. Na forach internetowych rozgorzała dyskusja. Jeden z naszych rodaków na Facebooku napisał: „To mogło stać się w każdej szkole w tym kraju!”. Jedna z polskich matek z kolei skomentowała: „Mam dwoje nastolatków, to mogło być w ich szkole w Aberdeen. To straszne. Ogromnie współczuje rodzicom”.
Do Cults Academy w Aberdeen uczęszcza tysiąc uczniów. Placówka przoduje na liście szkół, których podopieczni uzyskują najlepsze wyniki na egzaminach.