Wielka Brytania liderem "plastikowej rewolucji"

"The Grocer" przypomniał, że wszystkie sieci supermarketów w Wielkiej Brytanii zapowiedziały walkę z plastikiem, rozpoczynając szereg inicjatyw służących temu celowi; i tak np. Waitrose wprowadził możliwość kupna sypkich produktów do własnych pojemników, a Tesco zapowiedziało, że przy wyborze produktów zewnętrznych firm do sprzedaży, kierować będzie się nowym kryterium - tworzywem, z którego wykonano opakowanie.

"Wielka czwórka" - Tesco, Sainsbury's, Waitrose i ASDA - zapewniły, że do końca 2019 r. wszystkie produkty sprzedawane pod ich własnymi markami nie będą zawierać żadnych elementów z plastiku. Iceland i Aldi także przygotowują się do rewolucji w opakowaniach, ale zostanie ona przeprowadzona dopiero rok później.

Również sieć sklepów Morrisons oznajmiła w ubiegłym tygodniu, że całkowicie rezygnuje z plastikowych opakowań. Podobną decyzję podjął brytyjski oddział Lidla, a także sieć sklepów Marks & Spencer. Ta ostatnia zamierza pozbyć się plastiku najpóźniej ze wszystkich sieci - dopiero pod koniec przyszłego roku.

Poza supermarketami, walka z plastikiem prowadzona jest równomiernie w restauracjach i pubach. Obecnie praktycznie niemożliwe jest już znalezienie punktu, w którym znajdziemy plastikowe sztućce bądź słomki. McDonald's rozważa również usunięcie plastikowych zabawek, a krok ten wykona w przyszłym roku brytyjski Burger King.