Wielka Brytania i USA sprawdzą zabezpieczenia cybernetyczne sektora finansowego

Celem ćwiczeń będzie sprawdzenie zdolności ciał nadzorczych głównych centrów finansowych Nowego Jorku i Londynu do sprawnej komunikacji w sytuacjach kryzysowych, w tym podczas ataków hakerskich - poinformował rzecznik brytyjskiego zespołu CERT (Computer Emergency Response Team); instytucji powołanej do reagowania na zagrożenia sieciowe.

"Będzie to sprawdzian naszych reakcji na scenariusz +X+, a także, jak poradzą sobie nasi amerykańscy koledzy, również ocenimy jakości koordynacji podczas wzajemnej komunikacji" - tłumaczył przedstawiciel CERT-UK. "Nie będziemy sprawdzać scenariusza zakładającego awarie bankomatów ani samych banków" - dodał, odnosząc się do wcześniejszych doniesień medialnych.

Amerykański prezydent Barack Obama i premier Wielkiej Brytanii David Cameron uzgodnili wcześniej, że w br. odbędą się specjalne ćwiczenia symulujące ataki cybernetyczne na instytucje finansowe. Agencja Reutera zwraca uwagę, że są one częstym celem hakerów, którzy w przeszłości odnosili pewne sukcesy w tego typu działaniach. Tylko w zeszłym miesiącu cyberprzestępcom udało się wykraść dane 4 mln klientów brytyjskiej firmy telekomunikacyjnej TalkTalk, a także 15 mln użytkowników amerykańskiego oddziału sieci T-Mobile.

Rzecznik CERT-UK podkreślił, że na razie nie zapadły ostateczne decyzje ws. dokładnych scenariuszy testów. Nie wybrano też banków, których procedury będą badane. Wcześniej przedstawiciele Banku Anglii (Bank of England) zwracali uwagę, że należy zwiększyć poziom zabezpieczeń brytyjskich instytucji finansowych. Aby tak się stało, powinny one przeprowadzić serię testów swoich zabezpieczeń.