Wielicki przed odbiorem nagrody księżnej Asturii: Alpinizm to sztuka cierpienia
W wydarzeniu, organizowanym w przeddzień wręczenia nagrody, wziął udział również inny jej laureat, pochodzący z Włoch Reinhold Messner. Razem z Polakiem tłumaczył on podczas konferencji prasowej sens wspinaczek wysokogórskich.
Wielicki wskazał, że alpinizm nie ma związku z popularną dziś na świecie turystyką górską w formie ekspedycji szlakiem "przygotowanym dla bogatych", którzy później mogą pochwalić się swoimi wyczynami.
"Alpinizm jest sztuką cierpienia (…) Jego uprawianie powinno być pasją, nałogiem i sposobem na przekraczanie czerwonej linii, aby poznać granice swoich możliwości” - stwierdził.
Polski alpinista zaznaczył, że wyprawy wysokogórskie muszą ze sobą nieść nie tylko trudne warunki atmosferyczne, takie jak opady śniegu i silny wiatr, ale też dozę ryzyka.
Z opinią tą zgodził się Messner wskazując, że uprawianiu alpinizmu towarzyszą "mocne doznania". Włoski alpinista zachęcał nowe pokolenia sportowców do "pokornego i stopniowego zdobywania szczytów". "Należy zaczynać od mniejszych, aby sukcesywnie podnosić poprzeczkę" - dodał.
Messner wyraził podczas konferencji zadowolenie, że wraz z nim nagrodę księżnej Asturii odbierze Wielicki. "W końcu doceniono zasługi Krzysztofa, który reprezentuje polski alpinizm od dekady lat 80.” - podkreślił Messner.
17 lutego 1980 roku Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi alpiniści w historii zdobyli zimą najwyższą górę świata – Mount Everest. Messner był z kolei pierwszym człowiekiem, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum – wszystkie 14 ośmiotysięczników świata (1986).
W poprzednich latach nagroda "sportowa" księżnej Asturii trafiała m.in. do hiszpańskiej reprezentacji piłkarskiej, tenisisty Rafaela Nadala, a przed rokiem do drużyny Nowej Zelandii w rugby.
Wyróżnienia przyznawane są w kilku dziedzinach, m.in. sztuka, komunikacja i działania na rzecz ludzkości, badania naukowe i technika, zgoda między narodami. Przed rokiem nagrodę literacką otrzymał Adam Zagajewski.