Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

What does France think about Brexit shambles?

What does France think about Brexit shambles?
"W walce o Europę Macron jest osamotniony, a zwyciężają ci, którzy nie chcą, by Europa była czymś więcej niż wielkim wspólnym rynkiem". (Fot. Getty Images)
The French media are still returning to the decision of the Wednesday EU summit to postpone Brexit until October 31. Many commentators believe that it weakens the Union and even threatens its existence.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Korespondentka dziennika "Le Figaro" Anne Rovan pisała w artykule zatytułowanym "Macron łamie sobie zęby na Brexicie", że "dla Emmanuela Macrona, który od objęcia funkcji prezydenta widział się w roli przywódcy UE, środowy szczyt jest poważną porażką na scenie europejskiej". "Całkowite wyizolowanie francuskiego prezydenta pozostawi blizny" - zapowiada dziennikarka "Le Figaro".

W "Le Figaro" François-Xavier Bourmaud nazywa udział Brytyjczyków w wyborach do PE "drugim referendum brexitowym, które ukrywa, czym jest". Po czym zauważa, że we francuskiej kampanii przedwyborczej "mówi się wiele o podatku od fortuny, żółtych kamizelkach i środowisku, ale bardzo mało o Europie". "Wszyscy owijają w bawełnę jedyną licząca się kwestię, za Macronem czy przeciw. Głosowanie na parlament europejski będzie we Francji referendum w sprawie Macrona" – utrzymuje dziennikarz.

W debacie radia "France Info" swego prezydenta bronił Henri Vernet zastępca redaktora naczelnego dziennika "Le Parisien". Dziennikarz ubolewał, że "w walce o Europę Macron jest osamotniony, a zwyciężają ci, którzy nie chcą, by Europa była czymś więcej niż wielkim wspólnym rynkiem".

Niektóre media oskarżają Angelę Merkel o namówienie większości przywódców UE, by zgodzili się na długie opóźnienie Brexitu. (Fot. Getty Images)

W ekonomicznym dzienniku "Les Echos" Gabriel Gresillon oskarża Angelę Merkel o namówienie większości przywódców UE, by zgodzili się na długie opóźnienie Brexitu, o "stworzenie presji, której opierał się prezydent Państwa Francuskiego". Komentator przypomina, że Macron "mówił o konieczności demokratycznego szacunku wobec wyborców brytyjskich". "Nie jest pewne, że jest to główny parametr dla wszystkich przywódców" – sugeruje.

Wykładowca paryskiego Instytutu Nauk Politycznych, ekonomista Stéphane Madaule zwraca uwagę w katolickim dzienniku "LaCroix" na "niebezpieczeństwa nowopowstałej sytuacji". A to dlatego, że Brexit zdobył większość w referendum i "ci którzy ją uzyskali, czują, że depce się ich głosy".

"Ryzyko nieuszanowania opinii obywateli przez parlament brytyjski i elity rządzące znów jest aktualne" - zauważa ekonomista, określając to jako „potężne uderzenie w demokrację, która kolejny raz drży w swych podstawach". "I w pełnym świetle ukazuje rozłam między demokratycznie głosującym ludem, a elitami, które nie zważają na to głosowanie" - konstatuje.

"Jak można w tej sytuacji liczyć się z Unią Europejską, która nie jest w stanie zapewnić poczucie bezpieczeństwa, niezdolna jest do uszanowania decyzji narodów i do stworzenia dla siebie szacunku u ludzi, którzy ją tworzą?" – pyta autor artykułu w "La Croix". Po czym ostrzega: "Jeśli Europa nie jest już w stanie bronić nas i naszego sposobu życia i ukazywać rozwiązania na przyszłość, to narody, jeden po drugim, zmuszone będą do wzięcia swego losu we własne ręce".

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement