Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Walia zakaże wjazdu osobom z obszarów o wysokiej liczbie zakażeń

Walia zakaże wjazdu osobom z obszarów o wysokiej liczbie zakażeń
W Walii już teraz obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się na obszarach objętych lokalnymi blokadami. (Fot. Getty Images)
Jeśli brytyjski rząd nie wprowadzi restrykcji w przemieszczaniu się w Anglii, Walia od jutra (16.10) zakaże wjazdu osobom z tych części Zjednoczonego Królestwa, gdzie są najwyższe wskaźniki zakażeń koronawirusem - zapowiedział szef walijskiego rządu Mark Drakeford.
Reklama
Reklama

Zakaz dotyczyłby wszystkich obszarów w Anglii, w których obowiązuje drugi i trzeci poziom restrykcji koronawirusowych, środkowej Szkocji i całej Irlandii Północnej. Miałby on wejść w życie w piątek o godz. 18:00.

"Przygotowujemy się do podjęcia tych działań, aby powstrzymać osoby, które mieszkają na tych obszarach, gdzie jest wyższy wskaźnik zakażeń Covid-19, przed przyjeżdżaniem do Walii i przywożeniem ze sobą wirusa" - wyjaśnił Drakeford.

W Walii już teraz obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się na obszarach objętych lokalnymi blokadami. Wjazd do któregoś z 17 takich obszarów lub wyjazd z nich jest możliwy tylko w przypadku uzasadnionych powodów, takich jak praca czy nauka. Na obszarach objętych restrykcjami mieszka prawie dwie trzecie populacji Walii. Nie ma jednak ograniczeń w przemieszczaniu się pomiędzy tymi obszarami Anglii, gdzie istnieją dodatkowe restrykcje, a tymi obszarami w Walii - zwłaszcza na północy i południowym zachodzie - gdzie jest mało zakażeń i restrykcji nie ma.

"Duża część Walii podlega obecnie lokalnym blokadom, ponieważ poziom zakażeń wirusem wzrósł, i ludzie mieszkający na tych obszarach nie mogą podróżować poza granice swojego hrabstwa bez uzasadnionego powodu. Ma to na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się infekcji wewnątrz Walii i na innych obszarach Wielkiej Brytanii" - mówił Drakeford wyjaśniając, że bez ograniczeń w przemieszczaniu się, również tam, gdzie teraz poziom zakażeń jest niski, sytuacja się pogorszy.

Duża część Walii podlega obecnie lokalnym blokadom, ponieważ poziom zakażeń wirusem wzrósł. (Fot. Getty Images)

Drakeford dwukrotnie pisał w ostatnim czasie do brytyjskiego premiera Borisa Johnsona w sprawie wprowadzenia ograniczeń w przemieszczaniu się na tych terenach, gdzie jest wysoki wskaźnik zakażeń, ale rząd w Londynie się na to nie zdecydował. Zalecenie, by unikać podróży, dotyczy tylko regionu Liverpoolu, który jako jedyny obszar w Anglii znalazł się na trzecim poziomie restrykcji.

Brytyjski rząd określił zapowiedź Drakeforda jako rozczarowującą.

"Oczywiste jest, że ten wirus nie respektuje granic, a wszelkie nowe lokalne wzrosty zakażeń wymagają współpracy wszystkich szczebli władzy. Ściśle współpracujemy ze zdecentralizowanymi administracjami (tj. rządami Szkocji, Walii i Irlandii Północnej) w celu wspierania społeczności i przedsiębiorstw i rozczarowujący jest fakt, że zdecydowały się one działać jednostronnie, a nie współpracować z innymi częściami Zjednoczonego Królestwa" - oświadczył rzecznik rządu. Jak dodał, od samego początku wytyczne jasno mówiły, że mieszkańcy z obszarów o bardzo wysokim wskaźniku zakażeń powinni unikać podróżowania w granicach tych obszarów i poza nimi.

Czytaj więcej:

Anglia: Posłowie poparli trzystopniowe restrykcje i zamykanie pubów o 22:00

UK: Kolejny dobowy rekord zakażeń - prawie 20 tys.

Londyn: Nowe restrykcje już od soboty

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama