Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Walia: Lockdowny doprowadziły do normalizacji "szkodliwego" picia alkoholu

Walia: Lockdowny doprowadziły do normalizacji "szkodliwego" picia alkoholu
Problem uzależnienia od alkoholu jest powszechniejszy niż może się wydawać. (Fot. Getty Images)
Organizacja charytatywna Barod, zajmująca się nadużywaniem substancji odurzających stwierdziła, że ​​liczba skierowań z powodu uzależnienia od alkoholu wzrosła o 41 proc. w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii. Jak wskazują eksperci, szkodliwe poziomy picia stały się 'nową normalnością'. 

Reklama
Reklama

W ubiegłym roku Walia odnotowała najwyższą od 20 lat liczbę zgonów spowodowanych alkoholem i istnieje obawa, że ​​w tym roku będą one jeszcze wyższe.

Walijski rząd zapewnił, że ma wdrożony plan związany z rozwiązaniem problemu nadużywania tej substancji. Ale organizacja charytatywna Barod poinformowała, że ​​liczba skierowań z powodu uzależnienia od alkoholu wzrosła z 2 264 w latach 2018/19 do 3 204 w latach  2020/21 (wzrost o 41 proc.).

Rob Barker-Williams z Barod zauważył, iż wiele osób szukających wsparcia twierdzi, że używało alkoholu, aby poradzić sobie ze złym stanem psychicznym w czasie lockdownu.

Rhian Jones, pielęgniarka ds. alkoholu w szpitalu Bronglais w Aberystwyth, również potwierdziła, że ​​"pandemia zmieniła styl życia i codzienną rutynę ludzi".

"Wiele osób nie musiało już jechać do pracy, kończyło wcześniej i zaczynało później. Tym samym zyskali mnóstwo czasu na picie alkoholu" - przekazała.

"Umożliwiło to osobom, które zwykle wypijały jeden lub dwa drinki wieczorem, możliwość wypicia trzech lub czterech drinków. W rezultacie niebezpieczny poziom picia został znormalizowany" - dodała. I zauważyła, iż większość osób "nie zdaje sobie sprawy, że ich picie jest problematyczne".

"Są przyjmowani na leczenie z powodu chorób serca, chorób układu oddechowego lub wątroby. Nie wiedzą, że to ich picie do tego doprowadziło" - wskazała.

W 2020 r. liczba zgonów związanych z alkoholem w Walii wzrosła o 19 proc. do najwyższego od 20 lat poziomu. Istnieje obawa, że ten trend się utrzyma.

"Ludzie, którzy wyglądają, jakby dobrze funkcjonowali, mogą mieć problemy, kiedy wracają do domu i zamykają drzwi wejściowe" - podkreśliła Rhian Jones, zauważając, iż "nikt nie zdaje sobie sprawy, jak powszechny jest problem uzależnienia od alkoholu".

Czytaj więcej:

Szkocja: Osoby z niższych warstw "5 razy częściej umierają z powodu alkoholu"

Irlandia: Sprzedaż alkoholi z wyższej półki "mocno w górę" 

Pijany steward na pokładzie samolotu Ryanair z Polski. Sąd ma problem ze sformułowaniem wyroku

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama