WTA Finals: Sakkari pierwszą półfinalistką. Świątek gra o półfinał dzisiaj
Sakkari jako ostatnia zapewniła sobie udział w mastersie, a jako pierwsza awansowała do półfinału, powtarzając sukces sprzed roku. Rozstawiona z numerem pięć Greczynka dosyć pewnie wygrała z turniejową siódemką Sabalenką, która ma bilans 1-1 i w ostatnim meczu grupowym spotka się z pozostającą bez zwycięstwa Amerykanką Jessicą Pegulą.
"Minęło dużo czasu, odkąd pokonałam tak wysoko notowane zawodniczki bez straty seta. To dla mnie nowość, ale daje dużo pewności siebie" - oznajmiła Sakkari.
W innym pojedynku tej grupy Tunezyjka Ons Jabeur wygrała z Pegulą 1:6, 6:3, 6:3. Mimo drugiej porażki Amerykanka nie straciła jeszcze szans na awans. Nie wszystko jednak w jej rękach, bo w ostatnim meczu musi pokonać bez straty seta Sabalenkę i liczyć na to, że Jabeur przegra 0:2 z Sakkari.
"Czy nadal jestem w grze? Sama nie wiem. Cofam to, co powiedziałem o formacie turnieju, że nie ma znaczenia. Kiedy przegrasz cztery mecze w ciągu trzech dni, to jest do bani. To zdecydowanie bardziej denerwuje, bo nie ma czasu na dojście do siebie" - przyznała Pegula, która w Fort Worth wczoraj przegrała także w deblu. W parze z rodaczką Cori "Coco" Gauff mają już dwie porażki.
Dzisiaj o 23:00 czasu polskiego drugi mecz w Fort Worth rozegra Świątek, która w grupie Tracy Austin zmierzy z Francuzką Caroline Garcią. Jeśli wygra, awansuje do półfinału.
Biorąc pod uwagę historię wcześniejszych pojedynków, to Garcia wydaje się być najtrudniejszą z grupowych rywalek 21-letniej Polki. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego przegrała z nią w lipcu w ćwierćfinale warszawskiego turnieju. Z Francuzką grała też w 2019 roku w Cincinnati i wówczas była górą.
Wyniki grupy Nancy Richey:
Ons Jabeur (Tunezja, 2) - Jessica Pegula (USA, 3) 1:6, 6:3, 6:3
Maria Sakkari (Grecja, 5) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 7) 6:2, 6:4
Czytaj więcej:
WTA Finals: Wygrane Sakkari i Sabalenki na początek
WTA Finals: Zwycięstwa Świątek i Garcii