Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

WTA Finals: Świątek wygrała wszystkie mecze w fazie grupowej

WTA Finals: Świątek wygrała wszystkie mecze w fazie grupowej
Iga Świątek wygrała wczoraj z Amerykanką Coco Gauff w WTA Finals. (Fot. Getty Images)
Iga Świątek pokonała Amerykankę Cori Gauff 6:3, 6:0 w swoim trzecim meczu w tenisowym turnieju WTA Finals w Fort Worth. Polka już wcześniej miała zapewniony awans do półfinału, w którym zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką.
Reklama
Reklama

Z 18-letnią Gauff starsza o prawie trzy lata raszynianka, liderka światowego rankingu, zmierzyła się po raz piąty w karierze i wszystkie pojedynki rozstrzygnęła na swoją korzyść. Trzy z nich tenisistki rozegrały w tym roku: w San Diego, Miami oraz przede wszystkim w finale wielkoszlemowego French Open.

W żadnym secie w tym sezonie Amerykanka nie wygrała więcej niż trzech gemów. Tylko w Rzymie w poprzednim sezonie udało jej się doprowadzić do tie-breaka, ale wówczas Polka także zwyciężyła w dwóch setach.

Wczoraj podtrzymany został schemat znany z tego roku, choć spotkanie lepiej rozpoczęła reprezentantka gospodarzy. Gauff pewnie wygrała swoje trzy pierwsze gemy serwisowe, a przy stanie 1:0 zmusiła Polkę do bronienia dwóch break pointów.

Przełomowy okazał się siódmy gem, w którym to Amerykanka broniła się przed przełamaniem. Trzy razy jej się to udało, za czwartym popełniła jednak podwójny błąd serwisowy i Polka pierwszy raz tego wieczoru objęła prowadzenie. Później Świątek nie oddała już rywalce ani jednego gema.

W drugim secie faworytka spisywała się jeszcze lepiej, bo wystrzegała się niewymuszonych błędów, których wcześniej miała dwa razy więcej od rywalki. Wykorzystała pierwszą piłkę meczową i do dzisiejszego półfinału przystąpi z kompletem zwycięstw i bez straty seta.

Przez całą fazę grupową Polka przegrała 13 gemów, czyli o dwa więcej niż rekordzistka pod tym wzlędem - Belgijka Justine Henin (licząc od 2003 roku).

Świątek w Teksasie wcześniej wygrała z Rosjanką Darią Kasatkiną 6:2, 6:3 oraz Francuzką Caroline Garcią 6:3. 6:2. Już po tym drugim spotkaniu miała zapewniony awans do półfinału z pierwszego miejsca. Wygrana z Gauff przybliżyła ją do zgarnięcia maksymalnej kwoty 1,68 mln dolarów, bo na tyle może liczyć triumfatorka, jeśli "po drodze" wygra wszystkie pięć meczów.

Garcia również zakwalifikowała się do dalszej fazy. Wcześniej wczoraj po zaciętym meczu wygrała z Rosjanką Darią Kasatkiną 4:6, 6:1, 7:6 (7-5). O miejsce w finale powalczy z Greczynką Marią Sakkari.

Sabalenka także jest dość "wygodną" rywalką dla Świątek, choć Polka ma z nią rachunki do wyrównania w tej imprezie. W ubiegłym roku, gdy raszynianka debiutowała w WTA Finals i nie zdołała awansować do półfinału, jedną z porażek poniosła właśnie z Białorusinką.

Od tego czasu zawodniczki rywalizowały ze sobą cztery razy i Sabalenka "ugrała" w tych meczach tylko jednego seta - w półfinale wielkoszlemowego US Open. Pojedynki w Dausze, Stuttgarcie i Rzymie zakończyły się zdecydowanymi zwycięstwami Świątek.

Wynik meczu grupy Tracy Austin:

Iga Świątek (Polska, 1) - Cori Gauff (USA, 4) 6:3, 6:0.

Czytaj więcej:

WTA Finals: Wygrane Sakkari i Sabalenki na początek

WTA Finals: Zwycięstwa Świątek i Garcii

WTA Finals: Sakkari pierwszą półfinalistką. Świątek gra o półfinał dzisiaj

WTA Finals: Świątek w półfinale, Kasatkina pokonała Gauff

WTA Finals: Świątek z Gauff o prestiż, punkty i pieniądze, Garcia z Kasatkiną o półfinał

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama