W tej willi książę Harry i księżna Meghan spędzili urlop na Ibizie
Sussexowie wybrali się wraz z małym Archiem na Ibizę w ubiegłym tygodniu i niemal od razu trafili na okładki brytyjskiej prasy. Dziennikarze oskarżyli książęcą parę o hipokryzję, ponieważ na wakacje polecieli prywatnym odrzutowcem - promując się jednocześnie jako ekologiczni obrońcy środowiska.
Jak przekazał "The Sun", Harry i Meghan - po wylądowaniu na lokalnym lotnisku - przesiedli się do samochodu, który zawiózł ich pod samą willę. Okoliczni mieszkańcy przekazali tabloidowi, że "wiedzieli, iż coś się dzieje", ponieważ w okolicy pojawiło się mnóstwo ochrony.
"Okolica została wybudowana zgodnie z najwyższymi standardami, które zaspokoją oczekiwania milionerów" - zaznacza anonimowo jedna z mieszkających w pobliżu osób.
"The Sun" poinformował, że tydzień w tego rodzaju willi kosztuje od ponad 25 tys. do nawet 120 tys. funtów tygodniowo.
W nieruchomości do dyspozycji najemcy jest również prywatny kucharz, manager domu, kelnerka, kierowca oraz trener personalny.