W UK "umierają" hinduskie restauracje. Powodem braki pracowników
Spadek wartości funta po głosowaniu za opuszczeniem UE przyniósł niektórym restauracjom 75-procentowy spadek obrotów w porównaniu do 2016 roku – twierdzi Bangladesh Caterers Association (BCA), reprezentujące 12 tys. lokali gastronomicznych w całym kraju.
“Ceny składników podrożały, ale to daje się wyrównać podwyżkami cen. Największym problemem są braki pracowników” - tłumaczy Mujibur Rahman Junue z BCA.
Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem, w celu sprowadzenia kucharza z południowej Azji, pracodawca musi mu zapewnić pensję co najmniej £30 tys. Tylko w ten sposób można otrzymać wizę. Jest to jednak kwota powyżej przeciętnych zarobków na tym stanowisku.
“W tej chwili sektor umiera przez niedobory personelu. Kolejne pokolenie nie wchodzi w ten biznes, więc jeśli nie sprowadzimy wykwalifikowanych ludzi z zagranicy, hinduskie restauracje znikną z brytyjskich ulic. Nie jesteśmy w stanie zatrudniać lokalnych mieszkańców, ponieważ oni nie chcą tego robić” - podkreślił działacz, dodając, że program z 2013 roku, szkolenia miejscowych kucharzy, został zawieszony ze względu na brak zainteresowania.
Rahman przyznał w rozmowie z “The Independent”, że organizacja poparła Brexit, ponieważ została zapewniona przez polityków, że prawo imigracyjne się zmieni.
“Przed referendum Boris Johnson, Priti Patel i Michael Gove obiecali nam, że jeśli wyjdziemy z UE, to prawdopodobnie otworzymy się na przyjezdnych z subkontynentu” - podsumował.