W UK limit płatności zbliżeniowych zwiększony do £100

Sunak ocenił, że podniesienie limitu przysłuży się odradzającej się po lockdownie gospodarce. "Wracamy na handlowe ulice (ang. high streets), a zwiększenie limitu płatności zbliżeniowych ułatwi nam płacenie za zakupy. To da impuls dla handlu, a w konsekwencji będzie sprzyjało ochronie miejsc pracy i rozwojowi całej gospodarki" - ocenił szef brytyjskiego resortu finansów.

Sky News przypomina, że poprzednia podwyżka urzędowego limitu - z 30 do 45 funtów - miała miejsce w kwietniu zeszłego roku.

Choć, zgodnie z prawem, zwiększony limit płatności zbliżeniowych wszedł w życie w środę, w praktyce zmiana ta nie nastąpi od razu, ponieważ banki i firmy muszą wprowadzić niezbędne zmiany w swoich systemach.

Liczba kolejnych transakcji, zanim klienci będą musieli podać swój kod PIN, pozostanie na poziomie pięciu, ale łączny limit transakcji, czyli kwota, jaką można wydać w ramach tych pięciu płatności, zostanie podniesiona do 300 funtów.

Płatności zbliżeniowe zostały wprowadzone jako wygodny zamiennik gotówki przy zakupie drobnych przedmiotów. Jednak szybko się przyjęły i można ich teraz używać wszędzie - od butików po restauracje, a nawet płacąc w parkometrze, autobusach i londyńskim metrze.

Popularność tej metody płacenia rośnie - zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa. Ministerstwo Finansów poinformowało, że odsetek płatności zbliżeniowych kartą debetową wzrósł z 40 proc. na początku pandemii do 60 proc. we wrześniu ubiegłego roku.

Podniesienie ustawowego limitu z 45 do 100 funtów jest możliwe tylko ze względu na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, która wyznacza limit dla swoich państw członkowskich.