W Polsce "prawie lockdown": Od jutra wszędzie "strefa czerwona"
Prof. Horban w Radiu ZET pytany o najbardziej czarny scenariusz wskazał, że jest nim uruchamianie szpitali tymczasowych. Wyjaśniał, że jeżeli uda się zapewnić chorym wystarczającą liczbę miejsc w szpitalach, "to będziemy jeszcze przed lockdownem". "Na razie to, co chcemy zrobić, to jest - nazwijmy to - prawie lockdown" - stwierdził. Przypomniał, że to osoby starsze i z chorobami współistniejącymi są szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby, który może wymagać hospitalizacji.
"Dzisiaj pan premier ogłosi coś, co będzie przypominało usadzenie ludzi starszych w domu. Jest prośba, żeby ludzie powyżej siedemdziesiątki - jeżeli nie muszą wychodzić dla celów zawodowych - grzecznie siedzieli w domach, zorganizowali sobie dostawy żywności. Jeżeli nie, to ośrodki pomocy społecznej pomogą" - wyjaśnił prof. Horban.
Główny doradca premiera ds. walki z COVID-19 potwierdził, że planowane jest zamrożenie od poniedziałku branży gastronomicznej, tak by dania mogły być wydawane jedynie na wynos.
"Taki jest plan. Jeżeli ktoś był w pubie czy restauracji w sobotni wieczór to dokładnie wie, o co chodzi. Jest to zaproszenie wirusa do bardzo dużej transmisji" - podsumował.
Szef rządu poinformował dzisiaj, że cała Polska od soboty staje się strefą czerwoną. "Wszystkie te zasady, do których przyzwyczaili się ci mieszkańcy, którzy w strefie czerwonej żyją, mieszkają, pracują, uczą się, obowiązują na terytorium całej Rzeczpospolitej" - podkreślił Morawiecki, dodając, że obowiązuje zakaz spotkań, zebrań większej liczby niż pięciu osób; wyjątki to osoby mieszkające razem i cele zawodowe. Lokale gastronomiczne będą mogły organizować jedynie dania na wynos przez okres dwóch tygodni z możliwością przedłużenia, a w godzinach od 8:00 do 16:00 młodzież może wychodzić tylko pod opieką osoby dorosłej.
Ponadto, jak poinformował premier, zajęcia w szkołach podstawowych w klasach 4-8 będą odbywały się w trybie zdalnym po to, żeby zmniejszyć kontakty społeczne i natężenie ruchu w środkach komunikacji publicznej.
Czytaj więcej:
Ekspert: Wirus nie stał się groźniejszy, to ludzie zaczęli go bagatelizować
W Polsce 10 040 nowych zakażeń koronawirusem - najwięcej od początku epidemii
Niemcy: Cała Polska umieszczona w strefie zagrożenia koronawirusowego