W Londynie więcej strzelanin pomimo lockdownu
Ogólna liczba brutalnych przestępstw w ciągu minionego roku spadła - z wyjątkiem strzelanin, których było o 8 proc. więcej. Dane Scotland Yardu wykazały w zeszłym roku 288 incydentów, w których została użyta śmiercionośna broń palna - w porównaniu z 266 strzelaninami w roku poprzednim.
Jeśli chodzi o zabójstwa, ich liczba zmalała o 16 proc. - ze 150 w 2019 r. do 126 w ubiegłym roku.
Niepokojące jest jednak, że odnotowano więcej morderstw, do których doszło w domach (wzrost z 16 z 2019 r. do 22 w zeszłym roku). Zdaniem policji, takie zabójstwa były mocno powiązane z problemami psychicznymi wynikającymi z izolacji.
"Myślę, że zdrowie psychiczne sprawców odegrało dużą rolę w niektórych z tych tragicznych wydarzeń. I nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że blokada ma wpływ na samopoczucie każdego z nas" - podkreślił Dave McLaren z Metropolitan Police.
"Jednak jeśli chodzi o te przypadki, musimy zrobić przegląd i lepiej zrozumieć okoliczności każdego z nich, zanim dojdziemy do wniosku, że miały one bezpośredni związek z blokadą" - dodał funkcjonariusz.
Jednocześnie policja przyznała, że lockdown pomógł jej skoncentrować się na ściganiu najgroźniejszych kryminalistów i w 2020 r. aresztowano aż ponad 3 800 osób podejrzanych o brutalne przestępstwa.
Nowe jednostki tłumienia przemocy (VSU), uruchomione przez Met Police w maju ubiegłego roku, przyczyniły się do przeprowadzenia wielu z tych aresztowań i przejęcia około 700 noży.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Przestępczość zmalała o 25 proc. w związku z epidemią
Anglia: Lokalne urzędy ze wsparciem dla ofiar przemocy domowej
Polki w UK szczególnie narażone na przemoc domową. Gdzie zgłosić się po pomoc?
Ofiary przemocy domowej wciąż będą mogły korzystać z darmowych przejazdów