Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W Hiszpanii brakuje rąk do pracy w budownictwie

W Hiszpanii brakuje rąk do pracy w budownictwie
W hiszpańskiej budowlance brakuje ludzi do pracy - i to mimo ogromnego bezrobocia. (Fot. Getty Images)
W Hiszpanii brakuje rąk do pracy w budownictwie, mimo że wśród młodych ludzi w tym kraju panuje najwyższe w UE bezrobocie na poziomie 37 proc. - informuje dziennik 'ABC'. Firmy budowlane alarmują, że pilnie potrzebują wykwalifikowanej siły roboczej.
Reklama
Reklama

Według danych Eurostatu, w Hiszpanii bez pracy pozostaje ponad 500 tys. osób w wieku do 25 lat. Ogólny wskaźnik bezrobocia w kraju wynosi aktualnie 15,3 proc., co przekłada się na blisko 3,5 mln Hiszpanów bez pracy; to ponad dwukrotnie więcej niż średnia w UE.

Do tego trzeba dodać ok 450 tys. pracowników znajdujących się do końca września w tzw. czasowym zawieszeniu zatrudnienia (ERTE) w ramach rządowego mechanizmu wsparcia dla firm poszkodowanych przez pandemię koronawirusa.

Tymczasem, jak pisze "ABC", firmy budowlane pilnie potrzebują wykwalifikowanych pracowników, w tym: murarzy, montażystów, hydraulików, elektryków, specjalistów ds. instalowania odnawialnych źródeł energii - w sumie nawet 700 tys. osób. Wkrótce branża budowlana będzie miała bezpośredni lub pośredni dostęp do projektów o wartości połowy ze 140 mld euro, które Hiszpania otrzyma do 2026 r. w ramach funduszy europejskich na odbudowę gospodarki po pandemii.

"Jeżeli sytuacja na rynku pracy się nie zmieni, realizacja tych projektów może ulec opóźnieniu" - ostrzegł prezes Krajowej Federacji Budownictwa (CNC) Pedro Fernandez Alen.

Przed pęknięciem tzw. bańki na rynku nieruchomości i po recesji z 2008 r. branża budowlana w Hiszpanii napędzała zatrudnienie i gospodarkę. Pracowało w niej ponad 2,8 mln osób, ale w wyniku tamtego kryzysu znaczna ich część przeszła do innych sektorów, np. do branży hotelarskiej. Teraz firmy budowalne chcą zachęcić pracowników do powrotu. Liczą także na osoby, które wyjdą z programu ERTE.

Inne wyzwanie stanowi przyciągnięcie do budownictwa młodych ludzi. Przedstawiciele sektora budowlanego zwracają uwagę na konieczność odpowiedniego kształcenia zawodowego i prowadzą na ten temat rozmowy z ministerstwem oświaty. "Zatrudnieniu w budownictwie trzeba nadać impuls, promować je, aby nie stało się problemem krajowym" - tłumaczył sekretarz ds. budownictwa w związkach zawodowych UGT-FICAS Sergio Estela.

Oprócz braku pracowników sektor musi mierzyć się z niedoborem surowców i wzrostem ich cen, co jest spowodowane m.in. ożywieniem konsumpcji, ale także gromadzeniem zapasów przez Chiny.

Czytaj więcej:

Polska: W gastronomii i hotelarstwie brakuje rąk do pracy

Niemcy pilnie poszukują pracowników w gastronomii i hotelarstwie

W UK brakuje kierowców TIR-ów. Firmy kuszą wysokimi stawkami

Anglia: Zaczyna brakować pracowników do wywozu śmieci

W polskiej budowlance brakuje pracowników

W ponad połowie hoteli w Polsce brakuje pracowników

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama