W Wielkiej Brytanii wzrasta liczba przestępstw na tle religijnym

Policja w Greater Manchester, West Midlands oraz Metropolitan Police odnotowały gwałtowny wzrost przestępstw na tle antysemickim w tygodniach po wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie w październiku ubiegłego roku.

Te same siły odnotowały następnie wzrost przestępstw na tle islamofobicznym po ataku nożownika w Southport w lipcu, w wyniku którego zginęły trzy dziewczynki, a kilka zostało rannych.

Dane uzyskane przez agencję prasową PA Media na podstawie wniosków o udostępnienie informacji publicznej pokazują, że policja Greater Manchester odnotowała średnio 13 przestępstw antysemickich miesięcznie od stycznia do września 2023 r., wzrastając do 85 w październiku i 68 w listopadzie, po czym nastąpił spadek w kolejnych miesiącach.

Ta sama jednostka odnotowała średnio 39 przestępstw islamofobicznych miesięcznie od stycznia do lipca 2024 r., po czym nastąpił gwałtowny wzrost do 85 w sierpniu, a liczba ta ponownie spadła we wrześniu.

Liczba przestępstw o podłożu antysemickim, odnotowanych przez policję West Yorkshire, wyniosła średnio sześć miesięcznie na początku 2023 r., wzrastając do 44 w październiku, po czym ponownie spadając. Przestępstw islamofobicznych było średnio 39 miesięcznie, przy czym liczba ta wzrosła do ​​94 w sierpniu, a następnie spadła do ​​73 we wrześniu.

Pod koniec lutego 2024 r. policja metropolitalna zmieniła sposób rejestrowania przestępstw z nienawiści, ale zgodnie z poprzednią metodą w 2023 r. odnotowano średnio 54 przestępstwa antysemickie miesięcznie. Zgodnie z nową metodą, w 2024 r. odnotowano średnio 116 przestępstw islamofobicznych, wzrastając do 190 w sierpniu.

Metody rejestrowania przestępstw z nienawiści nie są spójne w różnych jednostkach policji, więc danych nie można wykorzystać do bezpośredniego porównania liczby przestępstw między różnymi obszarami ani do podania ogólnej liczby dla całego kraju.

Jednak - jak zauważa "The Guardian" -większość jednostek odnotowała wyraźny wzrost liczby tych przestępstw rok do roku.

Dave Rich, rzecznik żydowskiej organizacji charytatywnej Community Security Trust (CST), poinformował, że liczby te są zgodne z danymi samej organizacji.

"Wzrosty są jeszcze bardziej szokujące, gdy zestawi się je ze stosunkowo niewielkimi rozmiarami społeczności żydowskich w niektórych z tych miejsc" — zauważył. 

Iman Atta, dyrektorka Tell Mama - organizacji, która monitoruje akty nienawiści wobec muzułmanów - przyznała, że ​​nie jest zaskoczona wynikami.

"Nienawiść do muzułmanów lub islamofobia wielokrotnie wzrasta, gdy pojawiają się problemy międzynarodowe i gdy występuje skrajnie prawicowa agitacja, ekstremizm, ciągłe wskazywanie palcami na muzułmanów na poziomie politycznym. Niestety, nie widzimy żadnych działań potrzebnych do rozwiązania tego problemu. W rzeczywistości nienawiść do muzułmanów lub islamofobia są traktowane tak, jakby nie były poważnym problemem" - wskazała Atta.

Diana Johnson, ministra ds. policji, straży pożarnej i zapobiegania przestępczości w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, stwierdziła, że ​​statystyki są "głęboko niepokojące". "Jesteśmy zdeterminowani, aby wykorzenić ten toksyczny jad, a sprawcy przestępstw z nienawiści nie powinni mieć wątpliwości, że staną przed surową karą" - podsumowała.