Upałów na Wyspach ciąg dalszy. Przed nami bardzo gorący weekend
Temperatury już jutro w południowej Anglii mogą osiągać 32 st. C. Eksperci apelują do kibiców, aby zaplanowali obejrzenie meczu ćwierćfinałowego Anglii na mundialu w jakimś zacienionym lub klimatyzowanym pomieszczeniu. Mieszanka emocji, alkoholu, słońca i wysokiej temperatury może źle wpłynąć na samopoczucie każdego fana piłki nożnej.
W niedzielę także będzie bardzo gorąco - temperatury osiągną 30 stopni.
Jak podaje Met Office, fala upałów na Wyspach potrwa przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia. A na piękne, gorące i słoneczne lato Wyspiarze mogą liczyć jeszcze przez większą część lipca. Deszczu ma być jak na lekarstwo.
Eksperci wyjaśniają, że za taką pogodę odpowiada układ wysokiego ciśnienia. Według głównego meteorologa służb Andiego Page'a, w Wielkiej Brytanii mogą paść nowe rekordy ciepła.
Upalnie jest nawet w chłodniejszej na ogół Szkocji i Irlandii Północnej. W samej Szkocji czerwiec 2018 roku uznano za najgorętszy od 23 lat. Kilku dni upału nie przetrwał na przykład budynek centrum nauki - Glasgow Science Centre. Pod wpływem wysokiej temperatury zaczął się topić dach siedziby instytucji, a po ścianach budynku spływała czarna, lepka maź.
Z tak wysokimi temperaturami i nasłonecznieniem wiąże się ryzyko wystąpienia udaru. Lekarze apelują, aby przed wyjściem na świeże powietrze nie zapominać o nakryciach głowy, kremach z filtrem i piciu wody.
Upał może mieć niekorzystny wpływ zwłaszcza na osoby starsze, dzieci, kobiety w ciąży i chorych na serce lub drogi oddechowe.
W związku z przegrzaniem i zbyt długim pobytem na słońcu, do przychodni zgłasza się rekordowo dużo pacjentów. Mieszkańcy w Wielkiej Brytanii częściej dzwonią pod numer NHS 111. Najwięcej pytań do konsultantów medycznych dotyczy udaru słonecznego i ukąszeń przez różnego rodzaju insekty.