Upalny kwiecień: Służby przestrzegają przed kąpielami w Tamizie
"Woda jest cały czas zimna i ekstremalnie niebezpieczna” - poinformowała na Twitterze londyńska policja.
Od 2012 roku obowiązuje zakaz pływania na najbardziej uczęszczanych odcinkach Tamizy – między Putney Bridge a Crossness (nie obejmuje on osób posiadających specjalne pozwolenie Port of London Authority). Kąpiele w innych częściach teoretycznie są dozwolone, jednak służby tego nie zalecają.
"Łódka, która musi się nagle zatrzymać lub ominąć pływającego, może stanowić zagrożenie dla pasażerów i maszyny” - informuje PLA.
Zakaz wprowadzono po tym, jak komik David Walliams spopularyzował "pływanie na dziko” w ramach akcji Sport Relief. Spływy uznano za niebezpieczne ze względu na silne prądy, fale i wiry oraz temperaturę wody.
London Ambulance Service przypomniał jednocześnie londyńczykom o konieczności nawadniania się i niewystawianiu się zbyt długo na słońce.
Wysokie temperatury na Wyspach to efekt kombinacji niżu znad Atlantyku i frontu wysokiego ciśnienia z Europy Zachodniej. Jeśli wierzyć prognostykom, fala kwietniowych upałów potrwa do soboty włącznie.
W niedzielę ma być już odrobinę chłodniej, co jest dobrą informacją dla wszystkich wybierających się na London Marathon. Od poniedziałku natomiast czeka nas ochłodzenie i temperatury rzędu 14-15 st. C.