Unijne agencje z Londynu trafią do Paryża i Amsterdamu
Podczas wczorajszego głosowania wyłoniono nowe siedziby unijnych agencji - Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA) oraz Europejskiej Agencji Leków (EMA).
W przypadku pierwszej instytucji (EBA) najwięcej głosów krajów UE zdobyły stolice Francji i Irlandii. Ponieważ ich wynik był jednakowy, o jego rozstrzygnięciu zadecydowało losowanie. Tym sposobem agencja trafi ostatecznie do Paryża.
Podobnie było z drugą instytucją (EMA) - Amsterdam uzyskał tyle samo głosów co Mediolan. Tu również zadecydował szczęśliwy los, który wyciągnął estoński minister finansów Matti Maasikas, ponieważ to Estonia obecnie sprawuje unijną prezydencję. Poinformował on, że Europejska Agencja Leków przeniesiona zostanie do stolicy Holandii.
Głosowanie było tajne, a karty do głosowania zostaną po nim zniszczone. Siedziba agencji oznacza dla goszczącego ją kraju pieniądze, nowe miejsca pracy, a także prestiż.
O przyjęcie na swoje terytorium instytucji starała się także Polska. Warszawa nie spełniła jednak kryteriów związanych z obawami pracowników LGBT o bezpieczeństwo swoich rodzin nad Wisłą.
Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA), założony w 2011 roku, ma w swojej londyńskiej siedzibie 160 pracowników. Zajmuje się wdrażaniem przepisów regulujących i nadzorujących działalność sektora bankowego we wszystkich krajach UE. Celem agencji jest stworzenie skutecznego i stabilnego jednolitego rynku produktów bankowych w UE. EBA jest częścią powstałego w 2011 roku Europejskiego Systemu Nadzoru Finansowego.
Europejska Agencja ds. Leków odpowiada za ochronę zdrowia ludzi i zwierząt poprzez ocenę produktów leczniczych; analizuje wnioski o europejskie pozwolenie na dopuszczenie leków do sprzedaży. To największa unijna instytucja w Londynie, która zatrudnia 900 osób. Jest atrakcyjna dla stolic UE, gdyż jej roczny budżet wynosi 322 mln euro, a odwiedza ją rocznie 36 tys. ekspertów pracujących nad oceną leków.