Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Ukraińcy mają się czego bać"

"Ukraińcy mają się czego bać"
Nie brakuje głosów, że trener Adam Nawałka postanowi oszczędzić we wtorek kilku zawodników, np. w obawie przed kartkami i kontuzjami. (Fot. Getty Images)
Bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Artur Boruc przyznał przed wtorkowym meczem Euro 2016 z Ukrainą w Marsylii, że to rywale mają się czego obawiać. 'My jesteśmy w dobrej dyspozycji. Skupiamy się na sobie, nie na nich' - dodał.
Reklama
Reklama

Po dwóch kolejkach grupy C biało-czerwoni mają cztery punkty i są już prawie pewni awansu do 1/8 finału. Najpierw pokonali w Nicei Irlandię Północną 1:0, a następnie zremisowali w podparyskim Saint-Denis z Niemcami 0:0. Tymczasem ostatni grupowy rywal - Ukraina - po dwóch porażkach 0:2 nie ma już szans wyjścia z grupy.

Czego można spodziewać się po przeciwniku, który zagra tylko o honor?

"Skupiamy się na sobie. Ja myślę, że to oni mają się czego obawiać, my jesteśmy w dobrej dyspozycji. Jak Ukraińcy podejdą do tego meczu? Może być różnie, ale jak wspomniałem, wolę skupić się na nas. Musimy zagrać w podobnym stylu jak dwa ostatnie mecze i myślę, że o wynik możemy być spokojni. Zero punktów Ukrainy jest dla mnie zaskoczeniem. Mają kilka indywidualności w zespole. Skrzydła odgrywają tam dużą rolę, ale w tych mistrzostwach nie pokazali zbyt wiele" - przyznał Boruc w La Baule, bazie polskich piłkarzy na Euro 2016.

Nie brakuje głosów, że trener Adam Nawałka postanowi oszczędzić we wtorek kilku zawodników, np. w obawie przed kartkami i kontuzjami.

"To nie jest czas na eksperymenty. Kwestia kartek jest drugoplanowa. Walczymy o wyjście z grupy z jak najlepszej pozycji" - przypomniał.

Jak podkreślił, nastroje w kadrze są znakomite, zwłaszcza po udanym początku turnieju.

"Wszyscy wiemy, że atmosferę budują wyniki. W ostatnim czasie wygrywamy, tych spotkań przynoszących negatywne emocje jest bardzo mało i dlatego też rośnie pewność siebie" - przyznał Boruc.

36-letni piłkarz jest najstarszym zawodnikiem reprezentacji Polski na Euro 2016.

"Myślałem, że ucieknę od pytania o wiek. Specjalnie się ogoliłem na tę konferencję prasową" - powiedział ze śmiechem.

W przeszłości przez lata był podstawowym bramkarzem - wyróżniał się np. podczas mistrzostw świata 2006 w Niemczech. Jak teraz znosi rolę rezerwowego?

"Wydawało mi się, że jestem człowiekiem cierpliwym, jednak sytuacja, w jakiej się obecnie znajduję pokazała mi, iż wciąż uczę się sam siebie. No i nie jest łatwo. Ale wiem też, że mam niesamowitą konkurencję w bramce. Może dlatego trochę łatwiej jest mi do tego podejść" - przyznał.

Boruc występuje w lidze angielskiej, w zespole AFC Bournemouth. Jak, jego zdaniem, spisuje się reprezentacja Anglii na turnieju we Francji (po dwóch meczach ma cztery punkty)?

"To bardzo młody zespół i pewnie jeszcze chwilę zajmie im, żeby to wszystko zaczęło dobrze funkcjonować. Ale myślę, że tam jest niesamowity potencjał, więc to tylko kwestia czasu" - zakończył bramkarz reprezentacji Polski.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama