Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

USA karzą Rosję. A co z Putinem?

USA karzą Rosję. A co z Putinem?
Władimir Putin (Fot. Getty Images)
Biały Dom ogłosił dzisiaj, że USA nakładają sankcje wizowe na wysokiej rangi rosyjskich i ukraińskich urzędników, a także inne osoby odpowiedzialne za zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Reklama
Reklama
Ponadto Barack Obama podpisał dekret prezydencki, który pozwoli Departamentowi Skarbu USA na nałożenie sankcji finansowych na "osoby i instytucje odpowiedzialne za podważanie demokratycznych instytucji oraz procesu demokratyzacji na Ukrainie".

"Wysyłamy sygnał, że Rosja nie będzie w stanie uniknąć odpowiedzialności za swe czyny" - oznajmił dziennikarzom pragnący zachować anonimowość wysokiej rangi przedstawiciel rządu. Przyznał, że jeśli Rosja zdecyduje się na "deeskalację sytuacji" i wycofa wojska z powrotem do swych baz, to wówczas USA przeanalizują swą decyzję o sankcjach. "Ale uważamy, że Rosja musi zapłacić cenę za to, co już się stało na Krymie" - dodał.

Zgodnie z wytycznymi prezydenta, Departament Stanu już wprowadził sankcje wizowe dla osób, które są odpowiedzialne lub współwinne "zagrożeniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy". Amerykańskie prawo zabrania ujawnienia nazwisk tych osób, ale źródła rządowe zastrzegły, że zostaną one poinformowane o zakazie wjazdu do USA. Dołączą one do listy osób już wcześniej ukaranych zakazem wizowym za łamanie praw człowieka i represje polityczne na Ukrainie. Około 20 Ukraińców, w tym wyższych urzędników państwowych, zostało w ten sposób ukaranych w lutym za użycie przez władze siły przeciwko protestującym demonstrantom w Kijowie. Według anonimowego przedstawiciela administracji Obamy, który rozmawiał z agencją Reutera, sankcje wizowe nie obejmują prezydenta Rosji Władimira Putina.

W komunikacie przypomniano też podjęte dotychczas przez USA kroki w celu izolacji politycznej Rosji. USA i inne najbardziej uprzemysłowione kraje świata zawiesiły przygotowania do czerwcowego szczytu G8 w Soczi. Amerykanie zawiesili też współpracę wojskową i negocjacje w sprawie umowy handlowej i inwestycyjnej z Rosją.

"W zależności od rozwoju sytuacji Stany Zjednoczone są gotowe do rozważenia dodatkowych kroków i sankcji w razie potrzeby" - podkreśla komunikat.

Jednocześnie Biały Dom zapewnił, że USA będą współpracować ze wszystkimi stronami na rzecz osiągnięcia "dyplomatycznego rozwiązania w celu deeskalacji sytuacji i przywrócenia suwerenności Ukrainy".

"Wzywamy Rosję do skorzystania z możliwości rozwiązania tego kryzysu poprzez bezpośredni i natychmiastowy dialog z rządem Ukrainy" - głosi oświadczenie. USA wezwały Rosję do natychmiastowego wycofania wojsk do rosyjskich baz, przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy oraz poparcia planu pilnego wysłania na Ukrainę międzynarodowych obserwatorów. Ich zadaniem ma być zapewnienie, że prawa "wszystkich Ukraińców są chronione, w tym etnicznych Rosjan", a także pomoc ukraińskiemu rządowi w przeprowadzeniu wolnych i uczciwych wyborów 25 maja.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama