USA: Sprawcy strzelaniny w El Paso może grozić kara śmierci
Do strzelaniny doszło w supermarkecie Walmart w sobotę o godz. 10:35 czasu lokalnego. Stoi za tym 21-letni Patrick Crusius, który śmiertelnie postrzelił 20 osób. Rannych zostało 26 osób - podaje BBC.
Amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości chce ustalić, czy strzelanina stanowiła przestępstwo popełnione z nienawiści w związku z odkryciem rasistowskiego, antyimigranckiego "manifestu", jaki został zamieszczony w internecie na krótko przed atakiem - przekazał prokurator federalny John Bash.
Śledczy badają, czy napisał go mężczyzna podejrzany o zabicie 20 osób i ranienie 26 w centrum handlowym Cielo Vista.
Szef policji w El Paso wcześniej określił ten tekst jako pełen mowy nienawiści, nawołujący do przemocy, rasistowski, przekonujący o wyższości białych i obfitujący w pogróżki wobec różnych mniejszości w USA, w tym wobec imigrantów.
Także przedstawiciel miejscowej prokuratury w El Paso Jaime Esparza ogłosił na konferencji prasowej, że stan Teksas również zamierza domagać się dla sprawcy kary śmierci.
Amerykańska prokuratura federalna przekazała, że obecnie traktuje wydarzenia w El Paso jako atak terrorystyczny na terytorium USA.
W związku z masakrą w El Paso oraz kolejną w Dayton w stanie Ohio prezydent USA Donald Trump zarządził opuszczenie do połowy masztu flag przed Białym Domem i innymi budynkami państwowymi.
Wbrew początkowym ustaleniom obecnie policja uważa, że w El Paso był tylko jeden sprawca strzelaniny, zidentyfikowany jako 21-letni Patrick Crusius z Allen, miasta oddalonego od El Paso o ok. 1 000 km.
Przedstawiciel szpitala, do którego przewieziono 11 z 26 rannych w strzelaninie, przekazał, że co najmniej trzy osoby, w wieku od 35 do 82 lat, są w stanie krytycznym, a w przypadku "części pacjentów" konieczne będą kolejne operacje.
Miasto El Paso położone jest na zachodzie stanu Teksas, przy granicy z Meksykiem. Supermarket, w którym padły strzały, znajduje się przy autostradzie międzystanowej we wschodniej części miasta. Często robią w nim zakupy imigranci. 80 proc. mieszkańców El Paso to Latynosi - wynika z najnowszego spisu ludności. Ponadto codziennie do miasta legalnie wjeżdżają dziesiątki tysięcy Meksykanów, by pracować w tym mieście i robić w nim zakupy.
Była to kolejna strzelanina w USA w ostatnich dniach. Krótko później, w nocy z soboty na niedzielę, inny napastnik otworzył ogień do ludzi w mieście Dayton w stanie Ohio, zabijając dziewięć osób i raniąc 27. Z kolei we wtorek dwie osoby zginęły od strzałów w supermarkecie w stanie Missisipi, a kilka dni wcześniej 19-latek otworzył ogień podczas lokalnego festiwalu na północy Kalifornii, zabijając trzy osoby, a następnie zginął od strzałów wezwanych na miejsce policjantów.