UK: W branży nocnej pracę straciło 86 tys. osób
Badanie zlecone przez organizację Night Time Industries Association (NTIA) wykazało, że sektor ten, obejmujący m.in. restauracje, bary, kasyna, obiekty kulturalne, stale się rozwijał w ciągu ostatniej dekady, osiągając szczyt w 2019 r. Wówczas zatrudniał 425 tys. osób, a jego wartość wynosiła 36,4 mld funtów.
Przewidywano, że NTCE będzie nadal rosnąć, ale zamiast tego nastąpiła redukcja miejsc pracy, kiedy lokale zostały zmuszone do zamknięcia podczas kryzysu związanego z koronawirusem.
Szef NTIA Michael Kill wezwał ministra finansów Rishi Sunaka do przedłużenia okresu obowiązywania obniżonej, 12,5-procentowej stawki VAT dla branży hotelarskiej do 2024 roku, aby pomóc sektorowi w jego odbudowie, a także do tego, by skarb państwa nie nakładał kolejnych ceł na alkohol.
Zaapelował również do rządu, by nie wprowadzał paszportów szczepionkowych wymaganych przy wstępie na nocne imprezy. Jak tłumaczył, "to jeszcze bardziej zaszkodzi branży, która ma kluczowe znaczenie dla ożywienia gospodarczego". Paszporty są wymagane w Szkocji i Walii, i były planowane w Wielkiej Brytanii, zanim minister zdrowia Sajid Javid poinformował, że nie będą wprowadzone.
Odpowiadając na ustalenia raportu NTIA, Sacha Lord, który jest m.in. doradcą władz Manchesteru w zakresie nocnego biznesu, stwierdził, że sytuacja branży jest fatalna. "Aby powrócić do poziomu sprzed pandemii, potrzebujemy inwestycji, strategii, a co najważniejsze - uznania zasadniczego wpływu tej branży na gospodarkę Wielkiej Brytanii" - podkreślił.
Czytaj więcej:
Brytyjska minister: Wymóg posiadania paszportów covidowych powinien być utrzymany
UK jednak wprowadzi paszporty szczepień? Rząd ma "plan B"
Minister transportu przyznaje: Jednym z powodów kryzysu paliwowego jest Brexit
Co 4. Polak uważa, że paszporty covidowe naruszają jego swobody obywatelskie
Boris Johnson: To przedsiębiorcy mają zapobiec świątecznym niedoborom żywności
UK: Przez brak rzeźników hodowcy zaczęli zabijać i wyrzucać zdrowe świnie
Dwie trzecie Brytyjek uważa, że dyskryminacja utrudnia im znalezienie pracy