Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: "Nadchodzi trudny czas dla wielu osób"

UK: "Nadchodzi trudny czas dla wielu osób"
Wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii w czasach pandemii korzysta ze wsparcia rządu - jak będzie wyglądać ich sytuacja, gdy ta pomoc ustanie?... (Fot. Getty Images)
Brytyjski minister finansów Rishi Sunak ostrzegł, że gdy z końcem października wygaszony zostanie rządowy program subsydiowania pensji, dla wielu ludzi zacznie się trudny czas. Podkreślił jednak, że pomoc nie może być przeciągana w nieskończoność.
Reklama
Reklama

W rozmowie ze stacją Sky News Sunak oznajmił, że decyzja o zakończeniu programu była jedną z najtrudniejszych, jakie musiał podjąć na tym stanowisku. Ale dodał: "Jeśli spojrzeć na to od początku do końca, rząd wkroczył, aby pomóc w wypłacaniu ludziom wynagrodzeń prawie przez osiem miesięcy - jest to niezwykle długi okres. Myślę, że większość rozsądnych ludzi, patrząc na to, powie, że nie jest to coś, co może trwać w dłuższej perspektywie. Tak samo jest w innych krajach na świecie - ich wersje tego wygasną pod koniec tego roku".

W ramach programu rząd od marca wypłaca 80 proc. pensji - do kwoty 2 500 funtów miesięcznie - tym pracownikom, którzy z powodu epidemii koronawirusa zostali wysłani na przymusowe urlopy, ale stopniowo udział państwa w tej kwocie będzie się zmniejszał. Od sierpnia pracodawcy muszą płacić składki ubezpieczeniowe i emerytalne pracowników, we wrześniu także 10 proc. wynagrodzenia, a w październiku - 20 proc.

Celem programu jest utrzymanie jak największej liczby osób na rynku pracy w czasie, gdy gospodarka przechodziła przez najgorszy okres epidemii koronawirusa. Lecz jak wynika z obliczeń Sky News, od początku wprowadzonej z tego powodu blokady 23 marca miało miejsce już co najmniej 106 tys. redukcji miejsc pracy w dużych firmach.

Minister przyznał, że "pomoc finansowa dla dotkniętych pandemią nie może być przeciągana w nieskończoność". (Fot. Getty Images)

"Nie sądzę, żeby to było w porządku przedłużać (program) w nieskończoność. Nie byłoby to uczciwe wobec ludzi z niego korzystających. Nie powinniśmy udawać, że w każdym przypadku jest praca, do której można wrócić. Tym, co musimy zrobić teraz, jest patrzenie w przyszłość, zapewnienie możliwości na jutro. Tak, wiemy o tym, że wiele osób ma przed sobą trudny czas, ale nie powinno się ich zostawiać bez nadziei" - podkreślił Sunak.

W opublikowanej wczoraj prognozie Bank Anglii ocenił, że po wygaśnięciu programu wypłacania pensji z budżetu bezrobocie wzrośnie z obecnych 3,9 proc. do 7,5 proc. To jednak lepsza prognoza niż ta z maja, gdy zakładano, że zwiększy się ono do 9 proc.

Sunak wyraził też przekonanie, że większość gwarantowanych przez państwo pożyczek udzielonych firmom zostanie spłacona, choć jak dodał, ma świadomość, że nie wszystkie. "Pozostaję optymistą co do tego, że jeśli faktycznie uda nam się doprowadzić do ożywienia gospodarczego, to powinniśmy być w stanie odzyskać wiele kredytów. Czy niektóre z tych pożyczek zostaną umorzone? Absolutnie. Jasno mówiliśmy, że nie będziemy w stanie uratować każdego pojedynczego miejsca pracy ani każdej pojedynczej firmy" - oświadczył.

Czytaj więcej:

W UK już prawie 650 tys. ludzi straciło pracę przez pandemię

Sektor publiczny w UK z dużymi podwyżkami za pomoc podczas pandemii

Eksperci: Brytyjska gospodarka "wyzdrowieje" dopiero za 4 lata

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama