Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: Co stoi za wielkim sukcesem programu szczepień na Covid-19?

UK: Co stoi za wielkim sukcesem programu szczepień na Covid-19?
Dzięki kilku strategicznym decyzjom, brytyjski rząd może poszczycić się dziś jednym z najskuteczniejszych programów szczepień na świecie. (Fot. Getty Images)
Sukces Wielkiej Brytanii w przeprowadzaniu szczepień przeciw Covid-19 nie wynika tylko z faktu, że zaczęła ona podawanie szczepionek trzy tygodnie wcześniej niż kraje Unii. Wielka Brytania jako pierwsza na świecie uznała, że szczepienie będzie kluczowe w walce z koronawirusem. Obecnie w samej Anglii jest ponad 1 500 punktów szczepień.
Reklama
Reklama

Pierwszą dawkę szczepionki podano już ponad 15 milionom osób - bo tyle, według górnych szacunków, jest w pierwszych czterech grupach priorytetowych, które miały zostać zaszczepione do połowy lutego. Do soboty włącznie pierwszą dawkę szczepionki dostało 15 062 189 osób, a drugą - 537 715.

Tymczasem jak wynika z danych portalu Our World in Data, który zbiera statystyki z całego świata na temat szczepień, w całej UE - mającej 6,6 razy więcej mieszkańców - podano do soboty 21,02 mln dawek szczepionki (i pierwszej, i drugiej dawki), zaś liczba osób, która otrzymała przynajmniej jedną wynosi 13,6 mln.

Wielka Brytania zaczęła przeprowadzać szczepienia 8 grudnia zeszłego roku, pierwsze kraje UE - 27 grudnia, ale te 19 dni różnicy nie jest jedynym powodem, dla którego brytyjski program szczepień jest uważany za sukces, a unijny - za porażkę.

Warto pokreślić, że do tej pory, zwłaszcza w pierwszej fazie pandemii, to Wielka Brytania była postrzegana jak kraj, który sobie nie radzi z sytuacją, o czym świadczyły braki środków ochrony osobistej, słabo działający system do wykrywania kontaktów, spóźnione wprowadzenie kwarantanny dla przyjeżdżających z zagranicy, najwyższa w Europie liczba zgonów i druga - wykrytych zakażeń.

Jak ocenia Sky News, kluczowym czynnikiem w brytyjskim sukcesie szczepionkowym było uznanie już wiosną 2020 r., że wyjściem z pandemii będzie szczepionka i powołanie grupy zadaniowej do spraw szczepień. Na jej czele stanęła Kate Bingham - biochemik z wykształcenia, ale zawodowo zajmująca się inwestycjami typu venture capital w sektorze biotechnologicznym i farmaceutycznym. I to ona, jak wskazuje Sky News, przekonała Johnsona, by takie podejście przyjąć do szczepionek, tzn. zainwestować - czy to podpisując umowy, czy nawet dofinansowując badania - w tych producentów, których prace są najbardziej obiecujące, nawet jeśli oznacza to ryzyko, że część z nich nie przyniesie powodzenia.

Grupa zadaniowa wytypowała początkowo 23 obiecujące projekty, a następnie zawęziła listę do siedmiu, z którymi rząd podpisał umowy - w momencie, gdy żaden jeszcze nie wyszedł z fazy testów - na zakup 457 mln szczepionek za łączną kwotę, jak się szacuje, ponad 3 miliardów funtów. Spośród tych siedmiu, dwie szczepionki są już używane (Pfizer/BioNTech i Oxford/AstraZeneca), trzecia jest dopuszczona do użycia (Moderna), dwie kolejne przeszły trzecią fazę testów (Novavax i Janssen), jedna czeka na wyniki trzeciej fazy (Valneva), a tylko jedna na razie nie przyniosła powodzenia (GSK-Sanofi).

Takie podejście dało Wielkiej Brytanii przewagę konkurencyjną nad innymi krajami, którą to przewagę jeszcze powiększyło to, że brytyjski regulator leków MHRA jako pierwszy na świecie zatwierdził do użycia szczepionki Pfizera i AstraZeneca. W przypadku tej od Pfizera, która wcześniej została autoryzowana prez MHRA, w UE i USA pojawiały się opinie, że brytyjski regulator nie sprawdza ich wystraczająco dokładnie, ale szybko się z tych opinii wycofano, bo unijna EMA i amerykańska FDA doszły do takich samych wniosków w sprawie skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki.

Jednym z powodów brytyjskiego sukcesu jest bardzo rozwinięta sieć punktów szczepień. (Fot. Getty Images)

Wielka Brytania podjęła jeszcze jedno ryzyko w związku ze szczepieniami, które też, jak się wydaje, opłaciło się. Wbrew pierwotnym zaleceniom producentów, że druga dawka szczepionki ma być podana dokładnie trzy tygodnie po pierwszej, zdecydowała się na zwiększenie odstępu między dawkami. Uznano, że skoro pierwsza dawka daje 70-80 proc. skuteczności, a druga zwiększa ten poziom tylko o kilkanaście procent, to bardziej zwiększy odporność społeczeństwa zaszczepienie w pierwszej kolejności jak największej liczby osób pierwszą dawką niż zaszczepienie połowy tej liczby dwiema dawkami.

Na podobny krok nie zdecydowała się większość krajów UE, stąd w UE podano więcej szczepionek, ale jest mniejsza niż w Wielkiej Brytanii liczba osób, które otrzymały przynajmniej jedną dawkę.

Kolejnym powodem brytyjskiego sukcesu jest bardzo rozwinięta sieć punktów szczepień. Według danych NHS, w samej Anglii jest ich obecnie ponad 1 500, z czego 267 w szpitalach, 1 034 w przychodniach, 194 w aptekach, a 102 w masowych centrach szczepień, które stworzono w takich miejscach jak hale konferencyjno-wystawiennicze, obiekty sportowe, muzea, ratusze miejskie, a nawet katedry.

Dla porównania - we Francji, która ma podobną liczbę ludności jak cała Wielka Brytania, punktów szczepień było na koniec stycznia ok. 600. Ponadto - 97,25 proc. populacji Anglii ma punkt szczepień w odległości nie większej niż 15 km od miejsca zamieszkania.

Nie bez znaczenia dla liczby wykonanych szczepień, które zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w UE są nieobowiązkowe, jest też samo podejście ludzi do szczepień. Według wspomnianych danych Our World in Data, w Wielkiej Brytanii jest też najwyższy odsetek osób, które w sondażach deklarowały chęć zaszczepienia się przeciw Covid-19, aczkolwiek w tym przypadku trzeba pamiętać, że badania mogły być przeprowadzane w różnym czasie i inną metodologią. Tym niemniej w Wielkiej Brytanii taką chęć deklarowało 71,2 proc., we Włoszech 55 proc., w Niemczech - 41 proc., a we Francji - niespełna 30 proc.

Czytaj więcej:

NHS: "Drobne efekty uboczne" u 37 proc. zaszczepionych na Covid-19

Rząd UK: Do maja chcemy zaszczepić wszystkich powyżej 50 lat

Sondaż: Brytyjczycy zgodnie chwalą rząd za szczepienia

"The Sun": Pierwsza dawka szczepionki daje 64-65 proc. ochrony

UK: "Uniwersalna szczepionka" na koronawirusa możliwa za rok

UK rozpoczyna testy na skuteczność szczepionki AstraZeneca u dzieci

Wielka Brytania osiągnęła cel 15 mln zaszczepionych osób do połowy lutego

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama