Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UE i Japonia podpisały umowę o wolnym handlu

UE i Japonia podpisały umowę o wolnym handlu
Unia Europejska zawarła historyczne porozumienie z Japonią. (Fot. Getty Images)
UE i Japonia podpisały wczoraj w Tokio umowę o wolnym handlu, która ma być 'jasnym sygnałem' przeciw protekcjonistycznemu kursowi, który obrał prezydent USA Donald Trump.
Reklama
Reklama

"Dziś cementujemy przyjaźń między Europą a Japonią na zawsze. Relacje między UE a Japonią nigdy nie były mocniejsze. Geograficznie jesteśmy od siebie daleko, ale politycznie i ekonomicznie nie moglibyśmy być bliżej. Wierzymy mocno w otwartość, współpracę, oparty na zasadach międzynarodowych porządek i wolny handel" - informował szef Rady Europejskiej Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z premierem Japonii Shinzo Abem i szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem.

Początkowo porozumienie miało być podpisane w ubiegłym tygodniu w Brukseli w tym samym dniu, w którym w belgijskiej stolicy był na szczycie NATO amerykański prezydent. Ostatecznie szczyt UE-Japonia został przełożony ze względu na powodzie, które nawiedziły Kraj Kwitnącej Wiśni. Szefowie instytucji europejskich zaoferowali, że mogą pojechać do Tokio, by sfinalizować ten największy w historii dwustronny układ o wolnym handlu.

Dla UE i państw unijnych umowa o partnerstwie gospodarczym z Japonią (EPA) oznacza zniesienie znacznej większości ceł płaconych przez europejskie przedsiębiorstwa, które łącznie sięgają 1 mld euro rocznie. Porozumienie spowoduje też usunięcie szeregu długotrwałych barier regulacyjnych, na przykład dotyczących sektora samochodowego. Otwarcie rynku japońskiego, na którym jest 127 mln konsumentów, ma zwiększyć możliwości eksportowe UE.

Tusk ocenił, że umowa to akt o ogromnej wadze strategicznej na rzecz porządku międzynarodowego opartego na zasadach. Jak wskazywał, nie wymieniając z nazwiska prezydenta USA, zawierana jest ona w czasie, "gdy niektórzy podważają ten porządek". "Wysyłamy jasne przesłanie, że wspólnie sprzeciwiamy się protekcjonizmowi. UE i Japonia pozostaną otwarte na współpracę" - oświadczył szef Rady Europejskiej.

Umowa dotyczy około 600 mln osób i blisko 30 proc. światowego PKB. Polityczne porozumienie w tej sprawie zostało ogłoszone w 2017 roku, prace nad prawnym zapisem układu sfinalizowano kilka miesięcy temu.

KE ocenia, że dzięki umowie eksport do Japonii może wzrosnąć nawet o 20 mld euro. Porozumienie otworzy japoński rynek na eksport produktów rolnych z UE i zwiększy obroty innych sektorów. Zniesie m.in. cło na wiele rodzajów serów, np. goudę i cheddara (które obecnie wynosi 29,8 proc.) oraz na wina (obecnie średnio 15 proc.).

Umowa przewiduje ponadto otwarcie rynków usług, jak usługi finansowe, handel elektroniczny, telekomunikacja i transport. Zagwarantuje też unijnym przedsiębiorstwom dostęp do dużych rynków zamówień publicznych w 48 dużych japońskich miastach i ułatwi wejście na rynek takich zamówień w sektorze kolejowym. Układ ma też chronić wrażliwe sektory gospodarki UE, np. przemysł motoryzacyjny, dzięki okresom przejściowym poprzedzającym otwarcie rynków.

Szacuje się, że umowa z Japonią zwiększy eksport z UE o 20 mld euro. (Fot. Thinkstock)

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama