Tunel łączący Wielką Brytanię z Irlandią coraz bliżej realizacji

W raporcie Union Connectivity, który na zlecenie rządu wykonał szef Network Rail sir Peter Hendy, znalazła się rekomendacja, aby urzędnicy formalnie przystąpili do przeprowadzenia studium wykonalności projektu. Raport sugeruje, aby połączenie miało miejsce pomiędzy Stranraer w Szkocji a Larne w Irlandii Północnej.

W dokumencie znalazło się także zalecenie, aby "znacząco" zmodernizować połączenia drogowe i kolejowe pomiędzy czterema krajami Zjednoczonego Królestwa. 

Podmorski tunel - którego szczegóły po raz pierwszy ujawnił "Daily Telegraph" w zeszłym miesiącu - zdobył poparcie zarówno Borisa Johnsona, który już w 2018 roku sugerował połączenie obu części za pomocą mostu, jak i Alistera Jacka, sekretarza Szkocji.

Tunel, okrzyknięty w mediach "norą Borisa", ma mieć taką samą długość jak tunel pod kanałem La Manche. Jego celem ma być usprawnienie przepływu osób i towarów pomiędzy Wielką Brytanią a Irlandią Północną.

Początkowy pomysł z mostem raczej nie ma szansy na realizację. W raporcie Union Connectivity wskazano, że jeśli rząd zdecyduje się na most, może on być zamknięty przez jedną trzecią dni w roku z powodu złych warunków pogodowych. Dodano także, że leżące na dnie morskim niewybuchy stanowią zagrożenie dla konstrukcji i budujących ją robotników.

Pomimo tego, że projekt jest bardzo istotny dla Szkocji, szkoccy urzędnicy ze Scottish National Party nie mogą się w niego angażować. Otrzymali polecenie, iż najważniejszym zadaniem pozostaje wyprowadzenie kraju ze Zjednoczonego Królestwa i uzyskanie niepodległości. Sama premier Szkocji Nicola Sturgeon wielokrotnie podkreślała, że istnieje wiele pilniejszych potrzeb do zaspokojenia niż budowanie mostu lub tunelu.