Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Trzecie zwycięstwo Wizards, sześć punktów Gortata

Trzecie zwycięstwo Wizards, sześć punktów Gortata
Marcin Gortat zdobył sześć punktów dla swojej drużyny (Fot. Getty Images)
Marcin Gortat zdobył sześć punktów i miał siedem zbiórek, a jego Washington Wizards pokonali na wyjeździe New York Knicks 98:83. To trzecie kolejne zwycięstwo 'Czarodziejów' w koszykarskiej lidze NBA.
Reklama
Reklama

Tak dobrego startu w rozgrywkach zespół z Waszyngtonu nie miał od sezonu 2005/06, kiedy także wygrał trzy z czterech pierwszych spotkań. Polski środkowy tym razem rozegrał słabszy mecz od trzech poprzednich, w których był jednym z liderów drużyny. Z powodu problemów z faulami grał znacznie krócej, co też przełożyło się na statystyki.

Przebywał na parkiecie blisko 22 minuty, trafił trzy z sześciu rzutów z gry, miał pięć zbiórek w obronie i dwie w ataku, a także po dwie asysty i straty oraz cztery faule.Najwięcej punktów dla Wizards zdobyli Paul Pierce i Garrett Temple - po 17, ale znakomicie zagrali także rezerwowi w ekipie trenera Randy'ego Wittmana.

Środkowy Kevin Seraphin w 22 minuty uzyskał 15 punktów, trafiając sześć z siedmiu rzutów z gry i wszystkie trzy wolne, z czego 11 w drugiej połowie. To tłumaczy krótszą grę Gortata, który w pod koniec trzeciej kwarty usiadł na ławce po czwartym faulu i w czwartej już nie wyszedł na boisko. Zastępujący go reprezentant Francji trafiał tymczasem kolejne rzuty, pomylił się dopiero w ostatniej próbie na kilkanaście sekund przed syreną.

Silnym wsparciem dla podstawowych graczy byli też 38-letni rozgrywający Andre Miller - 12 pkt i Drew Gooden - 10. W tej sytuacji lider zespołu John Wall mógł się zadowolić skromnym jak na niego dorobkiem (11 pkt i siedem asyst), pierwszy raz w sezonie kończąc spotkanie bez double-double.

W ekipie gospodarzy tylko dwóch zawodników uzyskało dwucyfrowe zdobycze punktowe - Imam Shumpert - 19 i czołowy strzelec ligi Carmelo Anthony - 18, który trafił jednak tylko osiem z 23 rzutów z gry. "Czarodzieje" mają patent na Knicks. W poprzednich rozgrywkach wygrali z nimi wszystkie trzy mecze. Ostatni raz przegrali 9 kwietnia 2013 roku. Wtorkowe zwycięstwo w słynnej hali Madison Square Garden, którą wypełniło 19 812 widzów, było jednak najwyższe, najbardziej przekonujące.

Przesądziła o nim znakomita trzecia kwarta, w której goście odwrócili losy meczu. Przegrywając do przerwy 40:45, wygrali tę odsłonę 32:15, a w ostatniej jeszcze powiększyli przewagę, która w końcówce spotkania wzrosła nawet do 17 pkt (98:81).

Wobec dobrej obrony gości, zawodnicy trenera Dereka Fishera popełnili w tym spotkaniu 18 strat (rywale 12). "Czarodzieje" byli też skuteczniejsi z gry (49 procent wobec 37 gospodarzy).

 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama