Trump ogłosił rozejm między Izraelem i Iranem. Czy to już koniec wojny?

"GRATULACJE DLA WSZYSTKICH! Izrael i Iran w pełni uzgodniły, że nastąpi kompletne i całkowite ZAWIESZENIE BRONI (za około 6 godzin, kiedy Izrael i Iran zakończą trwające, ostatnie misje!), na 12 godzin, po czym wojna zostanie uznana za ZAKOŃCZONĄ!" - napisał Trump na portalu Truth Social.
Ze słów Trumpa wynika, że rozejm miał się zacząć o godz. 6:00 czasu polskiego, od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a następnie podobny okres rozpocznie Izrael, po czym "po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej".
"Zakładając, że wszystko zadziała tak, jak powinno, a tak będzie, chciałbym pogratulować obu krajom, Izraelowi i Iranowi, posiadania Wytrzymałości, Odwagi i Inteligencji, aby zakończyć to, co powinno być nazywane WOJNĄ 12-DNIOWĄ. To wojna, która mogła trwać latami i zniszczyć cały Bliski Wschód, ale tak się nie stało i nigdy się nie stanie!" - napisał Trump.
"Niech Bóg błogosławi Izrael, niech Bóg błogosławi Iran, niech Bóg błogosławi Bliski Wschód, niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki i niech Bóg błogosławi ŚWIAT!" - zakończył.
W wywiadzie telefonicznym dla NBC News Trump powiedział, że porozumienie oznacza całkowity koniec wojny, że rozejm "będzie trwał wiecznie", a Izrael i Iran już nigdy nie będą do siebie strzelać.
Wysoki rangą przedstawiciel władz Iranu potwierdził agencji Reutera, że Iran przyjął propozycję USA w sprawie zawieszenia broni z Izraelem przy mediacji Kataru.
Z kolei według amerykańskiego oficjela, cytowanego przez agencję, to Katar przekonał Iran do przyjęcia propozycji. Izrael miał się zgodzić na rozejm "o ile Iran nie podejmie dalszych ataków", zaś Iran miał zasygnalizować, że nie planuje dalszych ciosów.
W negocjacjach - pośrednich i bezpośrednich - z Iranem mieli brać udział wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio i wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Trump miał z kolei przekonać premiera Izraela Benjamina Netanjahu w rozmowie telefonicznej.
O tym, że po czterech falach nocnego i porannego ostrzału balistycznego Izraela rozpoczął się proces zawieszenia broni, poinformowały też irańskie media.
Ze strony izraelskiej zawieszenie broni w komunikacie dla portalu Walla potwierdził wysoki rangą izraelski urzędnik, niewskazany z nazwiska.
Dzisiaj nad ranem otwarto izraelską przestrzeń powietrzną - poinformował urząd odpowiedzialny za cywilne lotniska w kraju.
Wcześniej Iran przeprowadził kilka serii ataków rakietowych na Izrael. W Beer Szewie na południu kraju pocisk uderzył w blok mieszkalny; zginęły cztery osoby, a kilka zostało rannych. Oficjalny bilans mówił o trzech ofiarach śmiertelnych.
W izraelskich atakach na Iran zginęło co najmniej 430 osób, a 3 500 zostało rannych - poinformowały w sobotę media państwowe, powołując się na ministerstwo zdrowia w Teheranie. W odwetowych atakach rakietowych Iranu śmierć poniosło 29 mieszkańców Izraela.
Czytaj więcej:
Izrael uderzył w Iran. Szykuje się nowa wojna?
Izrael: Iran zaatakował pociskami balistycznymi, dym i pożary w rejonie Tel Awiwu
USA zbombardowały trzy irańskie obiekty atomowe. Trump grozi silniejszymi atakami
Rząd UK: Wiedzieliśmy o planowanym ataku USA na Iran, ale nie braliśmy w nim udziału
Bravo Trump! Pokazal sile dzikusom - jaskiniowcom - terrorystom i kto rzadzi swiatem. Znow USA uratowalo swiat przed katastrofa.
@ mądry
Jaki Ty głupi i naiwny.
No co wy, z konia zescie spadli??
Nie bedzie straszenia, ze ktos uzyje bomby atomowej?
Juz jeden taki wielki wladca tak straszyl, straszyl i sie zesral.
To jest prawdziwy facet, prezydent super mocarstwa?
Prawdziwy facet jak cos zaczyna to i konczy.
A to taka rosyjska marionetka tylko.