Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Transport for London sprawdził, w jakie dni metro jest najmniej zatłoczone

Transport for London sprawdził, w jakie dni metro jest najmniej zatłoczone
Ruch na terenie sieci londyńskiego metra rozłożony jest bardzo nierównomiernie - wynika z analizy TfL. (Fot. Getty Images)
'Jeśli zależy ci na podróżowaniu po mieście bez tłumów, poniedziałki i piątki są najlepszym wyborem' - przekazał Transport for London (TfL) w oparciu o własne dane dotyczące podróży. Organ podzielił się dokładnymi statystykami z uwzględnieniem poszczególnych linii i pór dnia.

Reklama
Reklama

Według Transport for London, w poniedziałki jest o 13 procent mniej pasażerów metra i londyńskej kolei naziemnej niż we wtorki, środy i czwartki. 

Poniedziałek to zdecydowanie najspokojniejszy dzień tygodnia, choć mały ruch panuje także w piątki o poranku (28 proc. mniej pasażerów niż w środku tygodnia). W ostatni dzień roboczy tygodnia sytuacja jednak diametralnie zmienia się pod wieczór, gdy ruch jest już tylko o 6 proc. mniejszy niż w inne dni.

Londyńskie metro mierzy się z największą liczbą pasażerów we wtorki, środy oraz czwartki. (Fot. Getty Images)

Analiza oparta na podróżach odbytych między październikiem a grudniem wykazała, że linia Northern i usługi naziemne między Highbury & Islington a West Croydon, Crystal Palace i New Cross miały największe różnice w obciążeniu pasażerskim między poszczególnymi dniami oraz między poszczególnymi porami dnia.

Na linii północnej poniedziałkowe poranki były o 17 procent mniej obłożone niż w dalszej części tygodnia. Piątkowy poranny szczyt na tej linii ma z kolei o 32 procent mniej pasażerów niż w środku tygodnia. W całym tygodniu linia Northern przewoziła o 30 procent mniej pasażerów między 7:30 a 8:00 niż w szczycie między 8:00 a 8:30. Po godzinie 8:30 było natomiast o 21 procent mniej pasażerów, co pokazuje korzyści płynące z unikania godzin szczytu.

Linie naziemne w kierunku północnym i południowym do i z Highbury & Islington były o 17 procent mniej obłożone podczas poniedziałkowego szczytu rano niż w tym samym czasie w połowie tygodnia. Ta część kolei była najbardziej zatłoczona między 8:15 a 8:45, ale miała o 26 procent mniej pasażerów między 7:45 a 8:15.

TfL chce zachęcić pasażerów do "formowania nowych nawyków podróżniczych" po pandemii, aby szczyt podróżowania w połowie tygodnia był rozłożony równomiernie na wszystkie dni. Celem jest przywrócenie pełnego, siedmiodniowego popytu, co miałoby pozwolić na osiągnięcie poziomu przychodów do stanu sprzed pandemii.

Władze TfL chcą, aby więcej osób podróżowało metrem przez 7 dni w tygodniu, a nie wyłącznie w środku tygodnia. (Fot. Getty Images)

Fakt, że coraz więcej osób pracuje z domów lub decyduje się na przyjazdy do biura jedynie we wtorki, środy i czwartki oznacza, że dziś poziom podróży metrem odpowiada 75-80 proc. stanu sprzed wybuchu epidemii koronawirusa.

Czytaj więcej:

Transport for London testuje nowe wyświetlacze na przystankach autobusowych

Strajki w londyńskim metrze przez kolejne pół roku? Jest zielone światło

Londyn: Internetowa sieć 4G działa już na niektórych odcinkach metra

Londyńskie "travelki" odchodzą w zapomnienie? Ich użycie "najniższe w historii"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama