Toksyczne larwy atakują Londyn
Chodzi o larwy korowódki dębówki. Gąsienice bytują na pniach i konarach dębów, a ich zwiększoną obecność odnotowano w południowo-wschodniej Anglii, m.in. w Londynie (od Kingston upon Thames po Brent), a także w Bracknell Forest, Slough oraz Guildford.
Dorosła postać owada jest niegroźna. Niestety, nie można tego powiedzieć o gąsienicy, która pokryta jest tysiącem malutkich włosków o silnie toksycznym działaniu.
Zetknięcie się z larwą może spowodować podrażnienie dróg oddechowych, zapalenie spojówek oraz uciążliwą wysypkę. Mogą też wystąpić napady astmy, a w skrajnych przypadkach - nawet wstrząs anafilaktyczny.
Eksperci radzą, by w przypadku zauważenia siedlisk larw, absolutnie się do nich nie zbliżać.
Na toskyczne działanie korowódki dębówki wrażliwe są także zwierzęta. Podczas spaceru z psem uważajmy, by nasz pupil nie zjadł gąsienic. Larwy mogą dotkliwie poparzyć jego język.
"Walka z niebezpiecznymi larwami już trwa i zakończy się pod koniec maja lub na początku czerwca" - informuje brytyjska Komisja Leśnictwa, cytowana przez BBC.