Theresa May przyznała, że zjadła spleśniały dżem
Theresa May zaapelowała do polityków, aby tak jak ona, nie wyrzucali jedzenia i dawali innym dobry przykład w kwestii rozsądnego dysponowania tym, co mamy w lodówkach.
Już od dłuższego czasu w Wielkiej Brytanii zwraca się uwagę na marnotrawstwo jedzenia. Brytyjczycy wyrzucają do kosza tony przydatnych jeszcze do spożycia produktów, a problem ten tym bardziej budzi kontrowersje, iż z roku na rok coraz więcej osób korzysta z banków żywności. W styczniu br. pojawił się nawet pomysł, aby powołać ministra ds. głodu.
Przywódczyni torysów zapewniła, że wykorzystuje każdy produkt w kuchni do samego końca i przytoczyła historię, w której "wyciągnęła spleśniałą część z dżemu, a resztę zjadła".
Nowinka szybko została rozpowszechniona w brytyjskich mediach społecznościowych, a niektórzy uznali, że May lepiej sprawdzi się ze swoimi poradami w roli kucharza niż premier.
May zaapelowała również do Brytyjczyków, aby zmienili swoje podejście do dat ważności na produktach i nie wyrzucali żywności tylko dlatego, że jest już kilka dni po dacie, którą wybrał sobie producent.