The new national stadium in Helsinki will be a paradise for beer drinkers

Obiekt był główną areną letnich igrzysk olimpijskich w 1952 roku, ale powstał już w roku 1938, podczas przygotowań do olimpiady, która miała odbyć się w Finlandii dwa lata później, lecz z powodu wojny została odwołana.

Z biegiem lat stadion przeszedł kilka modernizacji m.in. przed lekkoatletycznymi mistrzostwami świata w 2005 roku. Obecnie trwająca gruntowna przebudowa areny narodowej zakończy się wiosną 2020 roku i będzie kosztować 261 milionów euro.

Do stycznia 2018 roku w Finlandii obowiązywał ścisły zakaz sprzedaży alkoholu na obiektach sportowych. Od nowego roku jest to możliwe po otrzymaniu zezwolenia, które wydawane jest automatycznie po spełnieniu pewnych warunków m.in. wydzielenie miejsca dla osób w wieku poniżej 18 lat.

”Zewnętrznie stadion nie będzie się specjalnie różnił od starego, lecz wewnątrz będzie wiele więcej miejsca na usługi dla publiczność. Dla przykładu łączna powierzchnia toalet wyniesie 2500 metrów kwadratowych ” powiedziała przewodnicząca fundacji stadionu Maja Innanen w rozmowie z kanałem telewizji YLE.

Nie chciała komentować powodu tak dużej powierzchni sanitarnej wyjaśniając, że ”alkohol na stadionie ma dwie strony. Jedni go lubią, inni są przeciwni. Nam chodzi tylko i wyłącznie o komfort publiczności”.

Fińskie media zwróciły jednak uwagę na fakt, że w Finlandii, z powodu politycznej poprawności politycznej, nikt nie chce mówić głośno o alkoholu. Nowe przepisy alkoholowe są jednak wręcz rewolucyjne, kończą prawie stuletnią prohibicje i pozwalają na sprzedaż praktycznie nieograniczonej ilości alkoholu podczas imprez sportowych.

”Wszyscy wiemy, jak ważne są toalety podczas konsumpcji piwa i stadion będzie rajem dla tych, którzy lubią ten napój w kombinacji ze sportem” - skomentował m.in. dziennik ”Iltalehti”.

„Z technicznego punktu widzenia można przekształcić prawnie w restaurację całą halę hokejową lub stadion piłkarski pod warunkiem wyodrębnienia miejsca, nawet niedużego, dla nieletnich. Są to nowe przepisu, dające dużo wolności i swobodę interpretacji, lecz można powiedzieć, że masowe picie piwa na trybunach sportowych to już tylko kwestia tygodni” - wyjaśnił na antenie YLE Kari Kunnas, dyrektor Valvira, urzędu ds. zezwoleń i kontroli alkoholowej.

Zbigniew Kuczyński