Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The future of transport belongs to airships

The future of transport belongs to airships
W zeszłym roku światowy przemysł lotniczy wytworzył 895 mln ton dwutlenku węgla. Sterowce będą przyjazne środowisku. (Fot. Getty Images)
Hybrid Air Vehicles, the company that built a modern passenger airship, emphasizes that in a few years this vehicle will revolutionize transport. Its luxury passenger Airlander 10 is expected to be available in 2023. Tickets can now be booked on OceanSky.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Nad projektem sterowca pracuje od kilku lat zarejestrowana w angielskim Bedford firma Hybrid Air Vehicles. Tworzony przez jej inżynierów pasażerski Airlander 10 lata z prędkością do 150 km/h na wysokości 6000 metrów.

Konstruktorzy uważają, że taki wehikuł jest bardziej uniwersalny niż samolot czy helikopter, bo może przebywać w powietrzu nawet do 5 dni i zużywa dużo mniej paliwa.

Możemy przyzwyczajać się już do widoku sterowca na niebie - twierdzą specjaliści. (Fot. Getty Images)

Przy wsparciu nowoczesnych technologii sterowiec nie jest już "wodorową beczką śmierci", jak osławiony transatlantycki LZ 129 Hindenburg, który spłonął w 1937 r.

W Hybrid Air Vehicles skonstruowano hybrydę wypełnioną helem, która może startować i lądować pionowo na każdym podłożu: lodowcu, oceanie i pustynnym piasku.

Firma podaje, powołując się na najnowsze badania naukowe, że w zeszłym roku światowy przemysł lotniczy wytworzył 895 mln ton dwutlenku węgla. To ok. 2% całej emisji CO2 wytwarzanej przez ludzi (12% w całym transporcie).

Szacuje się, że do 2050 r. wartość ta wzrośnie trzykrotnie. "By uratować planetę powinniśmy szybko znaleźć alternatywne środki komunikacji, oparte na niskoemisyjnych albo wręcz bezemisyjnych źródłach energii" – twierdzą przedstawiciele HAV.

Dzięki nowoczesnym technologiom sterowiec nie będzie "wodorową beczką śmierci", jak transatlantycki LZ 129 Hindenburg, który spłonął w 1937 r. (Getty Images)

Airlander 10 napędzają cztery silniki diesla, jednak wszystko wskazuje na to, że wkrótce zastąpią je napędy elektryczne (nad ich konstrukcją HAV pracuje razem z Collins Aerospace i University of Nottingham). Sterowiec ma dużą powierzchnię, powstał więc pomysł, by pokryć go ogniwami fotowoltaicznymi i dzięki temu ładować akumulatory energią słoneczną. Ogniwa i akumulatory trzeba jeszcze dopracować, bo muszą być znacznie lżejsze i wydajniejsze niż te dostępne obecnie.

Nad projektem sterowca pracuje też amerykański Lockheed. Jednak statek powietrzny tej firmy, LMH-1, jest jeszcze na bardzo wczesnym stadium prototypu. Inna firma, paryski start-upu Flying Whales, projektuje sterowiec dla francuskiej firmy naftowej Total. Ma być znacznie mniejszy niż projekty HAV i Lockheed. Będzie służył głównie do przenoszenia sprzętu zbyt ciężkiego dla dronów.

Czytaj więcej:

"The Times": W Anglii nie ma rzek nadających się do pływania

Boris Johnson obiecuje £4,2 mld na transport w Anglii

KE: 115 linii lotniczych na unijnej "czarnej liście" zakazu lotów w UE

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement