Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The experts have 30 days to determine the sanity of Paweł Adamowicz's killer

The experts have 30 days to determine the sanity of Paweł Adamowicz's killer
Zabójstwo Pawła Adamowicza podczas finały WOŚP w 2019 r. wstrząsnęło opinią publiczną. (Fot. Getty Images)
The Polish prosecutor's office announced yesterday that the investigation into the murder of the president of Gdańsk Paweł Adamowicz is at a decisive stage. The sanity of the perpetrator, Stefan W., is being established. Two, but contradictory, expert opinions were obtained. Experts have 30 days to finally resolve this issue.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Śledztwo w sprawie śmierci Pawła Adamowicza nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jak przekazano, postępowanie jest na "końcowym, ale decydującym etapie", a aktualnie śledztwo koncentruje się na ustaleniach stanu poczytalności podejrzanego o zabójstwo Stefana W.

"Na początku stycznia 2021 roku prokuratura powołała zespół biegłych psychiatrów w celu wyjaśnienia rozbieżności między dwiema uzyskanymi już opiniami biegłych na ten temat. Sprzeczność dotyczy zdolności podejrzanego do poniesienia odpowiedzialności karnej, a więc kluczowej kwestii dla sposobu zakończenia śledztwa" - podała PK.

Pierwsza opinia, z października 2019 r., wydana po kilkutygodniowej obserwacji Stefana W., zawierała konkluzję o niepoczytalności podejrzanego, a co za tym idzie, brak możliwości postawienia mężczyzny przed sądem. "W celu rozwiania wszelkich wątpliwości i skrupulatnego wyjaśnienia kwestii poczytalności podejrzanego, prokurator powołał innych biegłych" - zaznaczyła PK.

W drugiej opinii, uzyskanej w sierpniu 2020 r. na podstawie jednorazowych badań i analizy dokumentacji medycznej oraz akt sprawy, eksperci stwierdzili ograniczoną poczytalność sprawcy. Wnioski opinii wskazywały, że Stefan W. może odpowiadać przed sądem za zabójstwo Pawła Adamowicza.

"Ze względu na te rozbieżności prokurator uzyskał w grudniu 2020 r. uzupełniającą opinię biegłych psychiatrów. Nie pozwoliło to jednak na usunięcie wątpliwości co do stanu psychicznego podejrzanego. Stąd wynikała konieczność powołania kolejnego zespołu biegłych psychiatrów, którym prokurator wyznaczył biegłym 30 dni na wydanie opinii" - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Dział Prasowy PK poinformował, że "w świetle tych faktów doniesienia medialne, że prokuratura nie dąży do wyjaśnienia tej sprawy, są bezpodstawne".

Tak wyglądał pogrążony w żałobie Gdańsk. (Fot. Getty Images)

We wtorek przy tablicy upamiętniającej miejsce ataku na Adamowicza odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono apel dotyczący śledztwa po zabójstwie prezydenta. W briefingu wzięli udział m.in. bliscy zmarłego - jego żona Magdalena Adamowicz i brat Piotr Adamowicz oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek pomorski Mieczysław Struk, prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

"Nie ma żadnych wątpliwości, kto dopuścił się zbrodni, kiedy i w jakim miejscu. Sprawca publicznie ujawnił motywacje. Naocznymi świadkami zamachu na życie prezydenta Adamowicza były tysiące zgromadzonych w Gdańsku, a setki tysięcy widziały za pośrednictwem telewizji, co się stało. Sprawca przebywa w areszcie" - napisali autorzy apelu.

Jak podkreślili, "opinia biegłych z Krakowa, co do stanu psychicznego sprawcy wzbudziła wątpliwości samej prokuratury, która uznała ją za niejasną i niespójną wewnętrznie". "Dlatego powołano inny zespół biegłych pod kierownictwem prof. Janusza Heitzmana, który jednoznacznie uznał, że zabójca może być sądzony. To orzeczenie przyjęła zarówno prokuratura, jak i - co wiadomo z mediów - obrońca sprawcy oraz sam sprawca. Następnie prokuratura przekazała podejrzanemu do zapoznania się akta sprawy, co wskazywało, że śledztwo zmierza do jego zamknięcia oraz do skierowania do sądu aktu oskarżenia" - głosi pismo.

Autorzy wyrazili zaniepokojenie powołaniem kolejnego zespołu biegłych, które "opóźnia osądzenie sprawcy". Pod apelem podpisali się m.in. pisarka i laureatka Nagrody Nobla Olga Tokarczuk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, prezydent Katowic Marcin Krupa, a także aktorzy, politycy i duchowni.

13 stycznia 2019 r. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został ciężko raniony nożem przez Stefana W. podczas miejskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Samorządowiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie zmarł następnego dnia. Miał 53 lata.

Na nagraniach było widać, jak napastnik wszedł na scenę i zadał Adamowiczowi kilka ciosów nożem, po czym podniósł w górę ręce w geście zwycięstwa. Zanim mężczyzna został zatrzymany, chodził po scenie i krzyczał: "Halo, halo. Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinnie w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz".

Stefanowi W. postawiono zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Termin śledztwa został przedłużony do 13 kwietnia 2021 roku.

Czytaj więcej:

2. rocznica śmierci Pawła Adamowicza: "Słowo może zabić"

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement