The UK could be at risk of being hit with snow

Opady śniegu w połowie listopada są w Wielkiej Brytanii rzadkością, ale - jak zauważają synoptycy - klimat pogodowy znacznie się zmienił, czego dowodem była ostatnia "fala upałów", która nawiedziła Wyspy w lutym br.

Met Office doniósł, że wczoraj w nocy w części Szkocji spadł pierwszy śnieg, a w ciągu kolejnych dni należy spodziewać się znacznych opadów w niemal całym regionie. Jednocześnie temperatury na północy Szkocji mają spaść do -8 st. C.

W Londynie w tym tygodniu należy spodziewać się opadów deszczu i temperatury w okolicach 5-6 st. C. Nocą i nad ranem pojawią się przymrozki, które odczują zwłaszcza podróżujący do pracy środkami komunikacji publicznej.

Luke Miall z Met Office na łamach "Daily Mirror" ocenił, że obecnie nie należy spodziewać się opadów śniegu "gdziekolwiek indziej niż w Szkocji i północnej Walii".

Na łamach dziennika ekspert podsumował też pogodę w październiku, oceniając, że "średnia temperatura była niższa niż zazwyczaj". "Istnieje spora szansa, że również w listopadzie będziemy doświadczać niższych temperatur i częstszych opadów śniegu" - ocenił Miall.

"Dotkliwa zima będzie częściowo spowodowana okresem niskiej aktywności słońca. Jest to istotne, ponieważ energia słoneczna wpływa na prądy oceaniczne, które wywierają z kolei wpływ na wzorce pogodowe w Wielkiej Brytanii. Analiza tych czynników do tworzenia długoterminowych prognoz pogodowych pozwala nam wysunąć przypuszczenie, że możemy spodziewać się bardzo mroźnej zimy" - wyjaśnił specjalista z Met Office.

Dodał, że "za pomocą tych samych metod udało się przepowiedzieć rekordowo długie i mroźne zimy w 2010 i 2013 r.".

Więcej o metodach prognozowania pogody dowiesz się z naszego materiału: Czy prognoza pogody będzie kiedykolwiek w 100% poprawna?