"The Times": Imigranci z UE będą po Brexicie nadal otrzymywać zasiłki
Według źródeł, do których dotarł dziennik "The Times", imigranci z krajów UE, którzy już pobierają zasiłki na dzieci (child benefit) - nawet gdy ich rodziny nie mieszkają na Wyspach - nadal będą otrzymywać to finansowe wsparcie.
Dokument przygotowany przez Departament ds. Wyjścia z UE (w skrócie Dexeu) i przekazany gabinetowi Theresy May zaleca, aby 3 miliony obywateli Unii zachowały prawa do tych świadczeń po Brexicie. Tylko ci, którzy przyjadą po raz pierwszy do UK po 29 marca br. (czyli już po ogłoszeniu Artykułu 50.), nie będą uprawnieni do otrzymywania zasiłków. Ministrowie otrzymali wyraźne ostrzeżenie od specjalistów z Dexeu: jakiekolwiek próby pozbawienia tych 3 mln obywateli prawa do świadczeń socjalnych będą oznaczały zagrożenie utraty praw do opieki zdrowotnej i emerytury dla Brytyjczyków mieszkających w Hiszpanii czy innych krajach UE.
Prawa obywateli UE zamieszkających obecnie Wyspy oraz prawa Brytyjczyków, którzy wyemigrowali na kontynent, będą jedną z pierwszych gorących kwestii podczas negocjacji z Brukselą. Już jutro Theresa May wyśle do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska list, w którym poinformuje o zamiarze opuszczenia Wspólnoty. Tego samego dnia brytyjska premier wygłosi przemówienie, w którym nakreśli swój plan przeprowadzenia tego procesu.
Źródła zbliżone do rządu, na które powołuje się "The Times", wyraźnie podkreślają, że pomimo składanych wcześniej przez zwolenników Brexitu obietnic, imigranci z UE najprawdopodobniej zachowają wszystkie swoje prawa - nawet gdy UK już oficjalnie będzie funkcjonować poza strukturami unijnymi. Tymczasem wcześniej planowano, że przybysze z kontynentu muszą odpracować najpierw 4 lata, aby zyskać prawo do zasiłków. Podkreślano także, że skoro dzieci imigrantów nie mieszkają na Wyspach, świadczenia im nie będą przysługiwać. "Nic nie zostało ostatecznie ustalone i wciąż brak w tej kwestii jednoznacznego porozumienia" - przekazali przedstawiciele Dexeu i Downing Street.
Tymczasem do prasy brytyjskiej wyciekł rządowy dokument, w którym przestrzega się przed potencjalnymi kosztami i chaosem w kraju związanym z Brexitem.