The EU adds the Cayman Islands to the blacklist. Is this a warning for London?
Po decyzji unijnych ministrów finansów lista jurysdykcji niechętnych współpracy podatkowej rozrosła się z 8 do 12 terytoriów. Kajmany, brytyjskie terytorium zamorskie na Karaibach, zostało na niej umieszczone ze względu na zarejestrowane tam fundusze inwestycyjne, które umożliwiają obniżenie podatków w innych krajach.
Niemiecki europoseł Europejskiej Partii Ludowej Markus Ferber uważa, że po Brexicie Wielka Brytania powinna uważnie przyglądać się unijnej polityce wobec rajów podatkowych, a umieszczenie Kajmanów w wykazie nie jest przypadkowe.
"To jasny sygnał, że pomysł przekształcenia Wielkiej Brytanii w raj podatkowy będzie nie do przyjęcia dla UE. Jeśli rząd brytyjski zamierza to zrobić, istnieje duża szansa, że również trafi na czarną listę UE" - oświadczył polityk.
Zdaniem Zielonych w PE, unijny wykaz cały czas ma braki. "Rządy europejskie nie mają odwagi, aby umieścić na liście USA i Turcję" - ocenił eurodeputowany Zielonych Sven Giegold. Zwrócił przy tym uwagę, że w szczególności USA zachęcają do unikania płacenia podatków za pośrednictwem fikcyjnych firm.
Turcja nie wdrożyła automatycznej wymiany informacji podatkowych ze wszystkimi państwami UE, ale dostała więcej czasu na wywiązanie się ze swoich zobowiązań, ponieważ przyjęła odpowiednie zmiany legislacyjne.
Unijna "28" stworzyła czarną listę rajów podatkowych w grudniu 2017 r., gdy w UE ożywiła się debata na temat systemów unikania opodatkowania, stosowanych przez korporacje i osoby zamożne w celu obniżenia rachunków podatkowych.
Lista UE ma na celu promowanie dobrego zarządzania w zakresie opodatkowania na całym świecie oraz przeciwdziałanie procederom unikania podatków, oszustw podatkowych i uchylania się od opodatkowania.
Czytaj więcej:
Raje podatkowe wewnątrz UE. "Potrzebna policja finansowa"