Telefony komórkowe będą wysyłać dokładną lokalizację dzwoniących pod 999 i 112
Właśnie trwa pilotażowy program Advanced Mobile Location (AML). Biorą w nim udział trzej główni dostawcy telefonii komórkowej. Oficjalne uruchomienie systemu jest zaplanowane na najbliższe tygodnie.
Dzięki niemu służby ratunkowe będą mogły natychmiast ustalić położenie dzwoniącego, co będzie pomocne szczególnie w przypadkach:
- ofiar przemocy, potrzebujących pomocy medycznej niebędących w stanie mówić
- osób, które targnęły się na swoje życie i nie podały lokalizacji
- niepełnosprawnych umysłowo dzieci i dorosłych, które mogą nie być w stanie określić swojego położenia
- odwiedzających/turystów, które nie znają swojej dokładnej lokalizacji
- ofiar wypadków samochodowych na terenach wiejskich bez oznaczeń
- ofiar przemocy domowej, które nie mogą mówić ze względu na zagrożenie
Technologię AML opracował dla systemu Android Google. W momencie nawiązania połączenia ratunkowego telefon aktywuje GPS i wysyła wiadomość tekstową z dokładnymi współrzędnymi. Do uruchomienia usługi wystarcza minimalny poziom naładowania baterii. Dzwoniący nie jest obciążany kosztami wysłania SMS-a.'
Dużym udogodnieniem jest fakt, że usługa nie wymaga instalowania żadnej aplikacji.
Nowy system jest znacznym ulepszeniem w stosunku do aktualnie funkcjonującej w Europie technologii. Obecnie w momencie połączenia ze służbami ratunkowymi telefony wysyłają położenie jedynie najbliższego masztu nadawczego telefonii. W praktyce może to oznaczać zakres nawet 10-15 km.
“Nowa usługa pozwoli zaoszczędzić czas i ludzkie życia. Dzięki tej technologii będzie można nieść pomoc osobom w każdym wieku, o różnych potrzebach i w różnych sytuacjach zagrożenia. Emergency Call Answering Service przyjmuje średnio 4 tys. połączeń z telefonów komórkowych dziennie. W Irlandii Android obsługuje 60% rynku, co oznacza, że pomoże on ustalać lokalizację średnio 2,4 tys. dzwoniących” - poinformował minister komunikacji Denis Naughten.
AML wprowadzany jest obecnie także w Wielkiej Brytanii i Estonii. W ciągu najbliższych miesięcy obejmie on także Norwegię, Szwecję i Finlandię.