Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Taksówkarz pędził na zawody. Brytyjka "dojechała" na podium

Taksówkarz pędził na zawody. Brytyjka "dojechała" na podium
Szalona podróż za 1500 funtów nie przeszkodziła 24-letniej Muir w zdobyciu brązowego medalu. (Fot. Getty Images)
Brytyjska biegaczka Laura Muir dotarła na mistrzostwa świata w Birmingham 20 godzin przed startem na 3000 m dzięki brawurowej jeździe taksówkarza. Niczym kierowca rajdowy wiózł zawodniczkę i jej trenera sześć godzin z Glasgow przez zaśnieżone drogi środkowej Anglii.
Reklama
Reklama

Szalona podróż za 1 500 funtów nie przeszkodziła 24-letniej Muir, która w Glasgow przygotowywała się do zawodów, w zdobyciu brązowego medalu (8.45,78). Opady śniegu spowodowały chaos w transporcie na Wyspach, m.in. z powodu odwołania pociągów.

"Przez moment myślałam, że w ogólne nie zdążymy do Birmingham. Było mnóstwo śniegu; obawiałam się, że taksówka nie przyjedzie, a potem podróż trwała dwie godziny dłużej niż zazwyczaj na tej trasie. Zamarzły zupełnie wycieraczki i praktycznie nic nie było widać" - powiedziała Muir, która do Birmingham dotarła w nocy ze środy na czwartek.

Na 3000 m wyprzedziły ją Etiopka Genzebe Dibaba (8.45,05) i Holenderka Sifan Hassan (8.45,68).

W 2017 roku Brytyjka wygrała biegi na 1 500 i 3 000 m w Belgradzie w halowych mistrzostwach Europy. W Birmingham również planuje startować na krótszym dystansie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama