Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sąd: Rząd złamał prawo, przyznając kontrakt firmie związanej z doradcą premiera

Sąd: Rząd złamał prawo, przyznając kontrakt firmie związanej z doradcą premiera
Znajomi Dominica Cummingsa (na zdjęciu) otrzymali rządowy kontrakt niezgodnie z prawem - orzekł sąd. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd działał niezgodnie z prawem, przyznając kontrakt o wartości 560 tys. funtów firmie zajmującej się badaniami rynkowymi i PR-em, prowadzonej przez znajomych Dominica Cummingsa, ówczesnego głównego doradcy premiera Borisa Johnsona - orzekł sąd w Londynie.
Reklama
Reklama

Po wybuchu epidemii koronawirusa w zeszłym roku firma Public First prowadziła badania na temat jego świadomości wśród opinii publicznej. Public First należy do Jamesa Frayne'a i Rachel Wolf, którzy oboje wcześniej pracowali z Cummingsem i ministrem bez teki Michaelem Govem. Cummings odszedł z funkcji głównego doradcy Johnsona pod koniec ubiegłego roku, Gove pozostaje na stanowisku.

Skargę do sądu wniosła organizacja pozarządowa Good Law Project, która zakwestionowała decyzję o przekazaniu Public First dużej kwoty z pieniędzy podatników bez przeprowadzenia wcześniej przetargu, a także wskazywała na rolę Cummingsa w przyznaniu kontraktu. "Public First otrzymała ten kontrakt, ponieważ Dominic Cummings chciał, aby Public First miała ten kontrakt" - przekonywał podczas rozprawy prawnik reprezentujący Good Law Project.

Cummings wyjaśniał, że w nadzwyczajnej sytuacji, jaka wówczas miała miejsce, ważniejsze było ratowanie życia ludzi niż sprawdzenie, czy wszystkie decyzje podejmowane są zgodnie z procedurami. "Kraj stanął w obliczu bezprecedensowego narodowego zagrożenia. Tysiące istnień ludzkich były zagrożone, setki miliardów funtów były zagrożone. Dodatkowe pieniądze wydane na podwojenie grup fokusowych i badań opinii publicznej były w zasadzie bez znaczenia w tych okolicznościach" - wskazał.

Sąd przyznał jednak rację Good Law Project. "Decyzja z dnia 5 czerwca 2020 r. o przyznaniu zamówienia Public First spowodowała oczywistą stronniczość i była niezgodna z prawem. Brak rozważenia przez pozwanego jakiejkolwiek innej agencji badawczej, poprzez odniesienie do doświadczenia, wiedzy specjalistycznej, dostępności lub zdolności, doprowadziłby uczciwie myślącego i poinformowanego obserwatora do wniosku, że istniała realna możliwość lub realne niebezpieczeństwo, że decydent był stronniczy" - stwierdził sąd.

W zeszłym roku krajowe biuro audytu NAO oświadczyło, że brakowało transparentności, wyjaśnienia, dlaczego akurat ci dostawcy zostali wybrani lub wyjaśnienia, jak potencjalny konflikt interesów został rozwiązany, w przypadku zamówień publicznych złożonych między marcem a końcem lipca o wartości około 18 mld funtów.

Czytaj więcej:

Cummings: "Johnson chciał, by mu wstrzyknąć wirusa i nazywał go Kung-Flu"

Były doradca brytyjskiego premiera wyznaje: "Johnson nie nadaje się na ten urząd"

Brytyjski minister zdrowia: "Nie kłamałem na temat pandemii"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama