Szwedzkie media: "Koszmarnie zimny prysznic w Sewilli"

Dziennik "Aftonbladet" ocenił, że "w tym thrillerze eliminacji przegraliśmy i teraz czeka nas kolejna bitwa, w której w marcu weźmie udział aż 12 drużyn, a miejsca są tylko trzy".

"Expressen" napisał, że "po dramatycznym wieczorze w Sewilli zmuszeni zostaliśmy do baraży, w których dalej wszystko stoi pod znakiem zapytania".

"To ciężki i bolesny upadek, a tysiące Szwedów zakrztusiło się piwem, nie wierząc w to, co widzą w telewizorach, kiedy z boska schodził Emil Forsberg, najlepszy tego dnia w drużynieTrzech Koron. Szwecja straciła złotą możliwość awansu, lecz nie w Sewilli, tylko wcześniej, głupio przegrywając z Grecją i w czwartek z Gruzją. Futbol, jak widać po raz kolejny, nie wybacza takich wpadek" - skomentował "Dagens Nyheter".

Zdaniem kanału telewizji publicznej SVT, "stawką tego wieczoru był awans i liczyło się tylko zwycięstwo. Szwecja miała więcej szans na bramkę, lecz w 85 minucie to Alvaro Morata zabił nasze marzenia ciężką jak ołów piłką".