Szpital polowy dla zakażonych koronawirusem wkrótce może zostać ponownie otwarty

Budowa szpitala NHS Nightingale na terenie centrum kongresowego ExCel Center była jednym z najbardziej ambitnych projektów ostatnich lat. Aby zagwarantować jak najszybsze otwarcie szpitala z 80 oddziałami zdolnymi do przyjęcia 8 tys. pacjentów równocześnie, do pracy przy jego budowie zaangażowano nawet wojsko.
Najbardziej dramatyczne prognozy brytyjskiego rządu na szczęście się nie sprawdziły i szpital zamknięto wkrótce po otwarciu. Teraz jednak, w ramach przygotowań do ewentualnej drugiej fali, ponownie rozpoczęto prace nad wznowieniem działalności placówki.
W ciągu kolejnych tygodni szpital ma być gotowy do przyjmowania pierwszych pacjentów, a do pracy w nim oddelegowanych ma zostać 16 tys. pracowników medycznych. To, czy szpital przyjmie chorych zależeć będzie wyłącznie od tego, jak wyglądać będzie sytuacja epidemiologiczna w kraju. Głównym celem placówki jest zareagowanie na sytuację, w której w standaradowych szpitalach skończą się wolne łóżka, a liczba chorych będzie rosnąć.
Informacje o tym, że szpital NHS Nightingale ma zostać ponownie otwarty pojawiły się w czasie, gdy dzienna liczba zakażen w Wielkiej Brytanii ponownie przekracza 3 tys.
Jednocześnie dziennik "Evening Standard" powołał się na własne źródła i poinformował, że część lekarzy oddelegowanych do pracy w szpitalu polowym otrzymała już informacje, aby przygotować się na "trudny okres" od 2 października.
Czytaj więcej:
£3 mld dla NHS na przygotowania do drugiej fali pandemii
"Awaryjne sądy" w UK nadrobią procesowe zaległości
University College London: Druga fala zakażeń koronawirusem może być "dwa razy większa"
UK chce testować wszystkich co tydzień
Po co jak wirus to ściema.. choruja na zapalenie płuc i grype.. i odrazu extra szpital dla pokazu.. pojedźcie tam.. exel w londynie ten szpital i inne miejsca sa zamkniete i byly od marca.. ściema.. tak jak z trumanami.. telewizja kłamie..
A świstak sobie siedzi i zawija to wszystko w sreberka.
Atrapa makieta pokazowka
Drugą falę jak było nawet pierwszej, chyba że tym razem odpalą 5g na wyższych częstotliwościach albo sypną coś razem z chemistrals
za rogiem to i grypa sie zbliza jak co roku , korone swirusa dalej oglaszaja dla naiwnych , dobrze ze wiekszosc juz ten cyrk przejzeli na oczy na calym swiecie , tych dwoch co stoi na drabinie nie maja maseczek i sa za blisko siebie hahaha to jest dopiero smiech na sali
Wiele ludzi zmarło w domu bo ich nie chciano zabrać a szpital był pusty
Brawo! Niech jeszcze przyznają się, że kosztowało to państwo 500 milionów, a pacjentów w najbardziej "pandemicznym okresie" było AŻ 20.... Chory kraj!
My Polacy wszystko wiemy najlepiej, jak zwykle, niestety
Ja@ Ciagle będę to powtarzał. Gdy Polska będzie tak " chora ", jak Wielka Brytania, daj mi znać, zostawiam wszystko i wracam pierwszym lotem.
Antoni@ Każdy ma prawo do własnego zdania, dopóki nie obraża drugiej osoby. Większość z tych, co zamieścili tu komentarz, nie uważa się za alfę i omegę, lecz po prostu nie zgadza się z tym, co się wokół dzieje w sprawie tzw. pandemii. Z narodowością nie ma to nic wspólnego. No, może trochę, bo jesteśmy bardziej spontaniczni, niż tubylcy.