Szkoccy piłkarze i kibice załamani. "Genetycznie odstajemy od reszty stawki"

Selekcjoner zaznaczył, że jego zespół musi walczyć o każdą piłę z potężniejszymi rywalami.

"Nikt mi nie powie, że Słoweńcy, może poza jednym piłkarzem, byli od nas lepsi techniczne. Niestety, pod względem fizycznym mieliśmy problemy. Umiemy walczyć i wygryźć zwycięstwo dzięki naszej zaciętości i ciężkiej pracy, ale to wszystko bardzo dużo nas kosztuje" - oświadczył Strachan.

Trener Szkotów znalazł jednak rozwiązanie tego problemu. "Musimy zebrać taki zespół, by mógł walczyć przy stałych fragmentach gry. Może trzeba trochę popracować nad DNA, zebrać największe kobiety i mężczyzn i zobaczyć co się stanie" - dodał żartym były pomocnik Manchesteru United i Leeds United, który prowadzi reprezentacje od 2003 roku.

Słowa trenera szeroko komentują brytyjskie media.

Szkocki tabloid "Daily Record" skrytykował trenera, wskazując, że statystycznie najwyżsi w Europie Holendrzy prawdopodobnie też nie pojadą na mundial. Na mistrzostwach nie wystąpią też równie potężni Czarnogórcy. Gazeta "Daily Mirror" wskazuję natomiast na sukcesy statystycznie niższych drużyn, takich jak Hiszpania.

Zespół Strachana zajął ostatecznie trzecie miejsce w grupie F eliminacji mistrzostw świata. Druga była Słowacja, pierwsza Anglia.