Szefowie w UK zarobili w 3 dni tyle co "zwykły" pracownik przez rok
W 2018 r. przeciętne wynagrodzenie dyrektora generalnego jednej ze 100 największych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie (FTSE 100) wynosiło aż £3,46 miliona, czyli £901,3 za godzinę.
To wnioski, które płyną z raportu Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD) i ośrodka badawczego High Pay Center. Badanie zostało opracowane na podstawie najnowszych dostępnych danych.
Zgodnie z analizą ekspertów, tylko przez 3 dni - czyli od 2 stycznia 2020 r. do dzisiaj (do godz. 17:00) - szefowie największych firm zarobią więcej niż £29 559, czyli tyle, ile wynosi typowa roczna pensja w Wielkiej Brytanii.
"Nadmierne wynagrodzenie dla kadry kierowniczej to wielka porażka korporacyjnego zarządzania i bariera dla sprawiedliwej gospodarki" - zauważa w rozmowie z BBC Luke Hildyard, dyrektor High Pay Centre.
W raporcie stwierdzono, że wysokie wynagrodzenia będą kluczową kwestią w 2020 r., ponieważ jest to pierwszy rok, w którym brytyjskie firmy notowane na giełdzie muszą ujawnić różnice w zarobkach dyrektorów generalnych i "zwykłych"" pracowników.
Od tego roku przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 osób muszą też uzasadnić, skąd biorą się bajońskie kwoty, które otrzymuje kierownictwo najwyższego szczebla.
Czytaj więcej:
Prezes Thomasa Cooka przeprasza, ale broni swoich zarobków
Johnson zapowiada "koniec przepaści między bogatymi a biednymi"