Szefowie brytyjskich kolei wydali majątek na podróże lotnicze
Dyrektorzy brytyjskiej kolei zamiast pociągiem wolą podróżować samolotem. Dyrektorzy wydali 500 tys. funtów na krajowe loty i 400 tys. na zagraniczne.
Pomimo zapewnień kierownictwa Network Rail, że personel firmy preferuje podróże koleją, w księgach firmy wyraźnie widać wydatki na loty pomiędzy miastami w Szkocji i Anglii.
Rekordowo dużo, bo 1 400 lotów w zeszłym roku szefowie firmy odbyli z Birmingham do Glasgow i 370 z Birmingham do Edynburga oraz 179 z Londynu Gatwick do Glasgow.
Dyrektor generalny Network Rail Mark Carne z budżetu przedsiębiorstwa kupił bilet za 373 funtów z lotniska London City Airport do Glasgow. Za bilet na pociąg zapłaciłby 40 funtów.
Brytyjskie media zdradzają, że Carne zarabia 800 tysięcy funtów rocznie.
Inny wysoki rangą urzędnik Network Rail na koszt firmy zapłacił 900 funtów za bilet lotniczy klasą business na trasie z Newcastle do Krakowa.
Network Rail jest państwowym zarządcą większością linii kolejowych w Anglii, Szkocji i Walii.